Myślę o odebraniu sobie życia, bo bezsenność doprowadza mnie do szału. Co mi dolega?
Mam na imię Magda, mam 26 lat. Od 9 miesięcy cierpię na bezsenność. Wcześniej tego nie było, ale też wcześniej moje życie wyglądało inaczej - rozstałam się z mężem i od roku żyjemy osobno, nie mamy kontaktu ze sobą - ciągle jestem smutna, mam różne myśli, czasem czarne, mam zmienne nastroje. Myślałam kilka razy o odebraniu sobie życia. Nie wiem co robić - ta bezsenność doprowadza mnie do szału… Do tego zaczęłam też się bać być sama w domu kiedy robi się już ciemno.