REKLAMA

Czy jest jakaś dieta na przytycie?

Witam, wszędzie mnóstwo mówi się o tym, jak schudnąć. A ja chciałabym przytyć. Jestem 28 letnia kobieta, mam 165 cm i ważę 46 kg. Czy zaleca się jakiś konkretny rodzaj jedzenia, czy po prostu powinnam "się obżerać" na siłę, jak to mówią wszyscy, dla których ktoś, kto chce przytyć jest dziwny...
KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,

diety na przytycie nie są proste, tzn. jest ją trudniej o dziwo dostosować do siebie niż dietę odchudzającą. W przypadku, kiedy chciałaby Pani zwiększyć swoją masę ciała należy zgłosić się do dietetyka, który udzieli Pani odpowiednich wskazówek.

Pozdrawiam
Joanna Wardenga

0

Dieta taka jest bardzo trudna. Powinna być dostosowana do indywidualnych potrzeb organizmu. Proszę pamiętać, że jedzenie słodyczy czy fast food może wpłynąć na zwiększenie masy ciała, lecz także skutkować niezdrową otyłością.

Najlepiej najpierw zgłosić się do lekarza rodzinnego w celu wykonania odpowiednich badań, a następnie do dietetyka.

Pozdrawiam serdecznie,
Paulina Roziewska
proziewska@gmail.com
http://dietetyka-medyczna.pl/

0

Witam serdecznie,
Na początku zalecam zrobić badania np. na cukier oraz nadczynność tarczycy. Jeżeli z badań wyjdzie wszystko w porządku należałoby szukać przyczyny w diecie. Powinna Pani skupić się nad tym co zjada, a nie tylko ile. Często spożywamy jedzenie niezdrowe, złej jakości, wysokokaloryczne ale tak naprawdę ubogie w ważne składniki odżywcze. W ten sposób wcale nie odżywiamy swego organizmu.
W tym momencie posiadam zbyt mało informacji na Pani temat, aby zalecić konkretny jadłospis. Musiałabym zebrać wywiad żywieniowy i zdrowotny. Muszę się zorientować jaki jest Pani styl życia, stan zdrowia, ile ma Pani czasu na przygotowywanie posiłków, jakie są Pani preferencje smakowe itp. Jeżeli byłaby Pani zainteresowana współpracą to zachęcam do kontaktu drogą milową.
Nie mniej jednak powinna Pani spożywać od 5 do 6 posiłków dziennie, co 2-3 godziny, o podobnych porach każdego dnia. Pierwszy posiłek należy zjadać nie później niż 1 godzinę po przebudzeniu, natomiast ostatni na 1-2 godziny przed snem. Należy pić 1-2 litry płynów dziennie, przede wszystkim pomiędzy posiłkami. Powinno się pić wodę mineralną, a także soki owocowe, soki owocowo-warzywne oraz warzywne (najlepiej świeżo wyciskane). Pomiędzy posiłkami wskazane jest sięganie po zdrowe przekąski: orzechy, nasiona, pestki, suszone owoce. Nie należy pomijać żadnego z wyznaczonych posiłków. Powinna Pani unikać produktów, które powodują biegunki lub inne dolegliwości jelitowo- żołądkowe. Przed snem można wypić melisę lub szklankę ciepłej wody z miodem.
W celu zwiększenia masy ciała powinna Pani być na tzw. bilansie dodatnim czyli dostarczać więcej kalorii niż Pani zużywa. Proszę wyliczyć swoją czynną przemianę materii i tak dobrać jadłospis, aby energetyczność diety ją przewyższała. Jeżeli miałaby Pani problem z ustaleniem diety zachęcam do kontaktu, chętnie pomogę.
kontakt: tel. 506225670 lub joanna.wasiluk@o2.pl
Pozdrawiam
Mgr Joanna Wasiluk
Dietetyk

0

Dieta zawsze powinna być racjonalna i nawet jeśli chce się przytyć, to nie polega na obżeraniu się wyłącznie dla zwiększenia kaloryczności. Warto przeanalizować Pani dotychczasowy jadłospis (pory, wielkości i rodzaje posiłków) oraz na zrobić podstawowe badania. Podpowiedź jakie byłyby wskazane znajdzie Pani w linku
http://miesowicz.dobrydietetyk.pl/oferta/przebieg-wizyty/zalecane-badania-krwi/
W razie pytań proszę śmiało dzwonić, tel. 606 130 841

0
Mgr Monika Frank Dietetyk, Poznań
70 poziom zaufania

Dzień dobry!
Dieta na przytycie to dieta o zwiększonej energetyczności. Wymaga również większej podaży białka w stosunku do diety osób o prawidłowej masy ciała. Powinna również obfitować w niezbędne składniki odżywcze, w tym witaminy i składniki mineralne. Dieta na przytycie nie oznacza więc objadania się wszystkim co „wpadnie w ręce”. Najważniejsze jest, aby najpierw zdiagnozować przyczynę zaistniałej niedowagi. Być może jest ona spowodowana jakąś chorobą. W tym przypadku konieczna będzie konsultacja u dietetyka, który dostosuje jadłospis zarówno do problemów z masą ciała jak i jednostki chorobowej. Jeśli jednak nie niedowaga nie wynika z choroby, warto trzymać się pewnych zasad, które pomogą Pani przytyć zdrowo.
Dieta powinna być urozmaicona.
Powinna obfitować w różnorodne warzywa i owoce.
W diecie muszą znaleźć się pełnoziarniste produkty zbożowe.
Pamiętaj o źródłach białka, takich jak produkty mleczne.
Wybieraj chude gatunki mięs i wędlin..
Nie zapominaj o rybach morskich.
Do surówek i sałatek dodawaj oleje roślinne.
Jako dodatek do potraw lub przekąskę stosuj orzechy, pestki słonecznika i dyni, suszone owoce i gorzką czekoladę.
Pamiętaj też o dobrym nawodnieniu – pij wodę mineralną.
Jedz posiłki mniejsze objętościowo, ale często – staraj się spożywać 5-6 posiłków dziennie.
Pobudzaj apetyt – nic lepiej nie wpływa na pobudzenie apetytu niż szklanka soku owocowego lub warzywnego wypita przed posiłkiem
Unikaj słodyczy i kofeiny, która pobudza metabolizm.

Odpowiedź dla Ciebie opracował zespół poradni Mój Dietetyk w Poznaniu. Zachęcamy do skorzystania z indywidualnej porady żywieniowej (w gabinecie stacjonarnym lub online), w ramach której dietetyk przygotuje dietę dostosowaną do stanu zdrowia i trybu życia.

Zapraszamy do kontaktu, istnieje możliwość skorzystania również z porady on-line – bez wychodzenia z domu!

Pozdrawiam serdecznie!
Monika Frank, Dietetyk
www.poznan.mojdietetyk.pl
poznan@mojdietetyk.pl
tel. 698 418 306

Warto również przeczytać:
Dieta na przytycie
http://www.mojdietetyk.pl/artykuly/dieta-na-przytycie.html

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Dieta nastolatki: w jaki sposób przytyć?

Witam. Mam 14 lat, 158 cm wzrostu i ważę 43 kg. Chciałabym przytyć. Ile powinnam ważyć? Mój jadłospis: od poniedziałku do piątku: śniadanie: zazwyczaj jakiś batonik i to wszystko; obiad: np. zupa typu: ogórkowa, żurek, pomidorowa, barszcz, szczawiowa. Na drugie danie zazwycaj: łazanki, frytki, czasem spagetti, placki, naleśniki; kolacja np. kanapki z serem i jakimś warzywem (mięsa za bardzo nie lubię), jajecznica, tosty, pizza, kiełbaski, sałatka, czasami placki. Weekendy: śniadanie: kanapki albo jajecznica; obiad: rosół. Na drugie danie bitki, kluski, surówka albo sałatka; kolacja: kanapki, sałatka, kiełbaski lub placki. Między posiłkami zawsze coś przekąszę: owoc, czy coś słodkiego. Jem późnym wieczorem. Proszę o pomoc!
14 LAT ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witamy!

Biorąc pod uwagę siatki centylowe, Twoja masa ciała znajduje się przy dolnej granicy normy, a wzrost znajduje się w normie. W tej chwili nie ma powodu do szybkiej zwiększenia masy ciała, jednakże biorąc pod uwagę wiek rozwojowy wskazane jest kilkukilogramowe zwiększenie masy ciała.

Wskazany jadłospis jest dość dobry, jednakże śniadanie dnia powszedniego powinno być bardziej pożywne. Batonik dostarcza jedynie cukrów prostych i nie zapewnia odpowiedniego stężenia cukru przez czas szkolny.
Proponuję zmodyfikować śniadanie w dniach poniedziałek-piątek, powinno zawierać pieczywo, nabiał i/lub mieso oraz warzywa.

Redakcja abcZdrowie.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Chcę jeść normalnie i nie przytyć. Może jakaś dieta?

Mam 20 lat. Na anoreksje cierpię od 15. roku życia. Byłam w szpitalu, potem zaczęłam chodzić do psychologa, ale te wizyty nic mi nie dawały. Po opuszczeniu szpitala zaczęłam jeść normalnie (przynajmniej tak mi się wydawało), moja waga była taka, jaka chciałam żeby była, lecz później wszystko runęło. Przy każdym posiłku liczyłam kalorie i zastanawiałam się, jak to wpłynie na moją wagę. Nie mogę się skupić na niczym. Ciągle myślę o jedzeniu, a raczej o tym, żeby czegoś nie zjeść. To jest jak obsesja. Od około 2 lat moje posiłki składają się jedynie z owoców i podjadania. Chciałabym zacząć jeść normalnie. Parę razy próbowałam, ale bezskutecznie. Po paru dniach jedzenia przytyłam. Wystraszyłam się i znowu zaczęłam się głodzić.

Czasami już jestem tym wszystkim zmęczona. Bywają takie chwile, że najchętniej zamknęłabym się w domu i z nikim nie rozmawiała, żeby tylko mnie nikt nie zobaczył, jak wyglądam. Gdy cokolwiek zjem, to na następny dzień jestem grubsza. Ja wiem, że organizm próbuje zmagazynować wszystko, co dostanie. Boje się, że jak zacznę jeść normalnie, to przytyję i sobie z tym nie poradzę. Nie rozumiem, jak to jest, że inni odżywiają się prawidłowo i potrafią chudnąć, a ja nie jem praktycznie nic, dużo ćwiczę i moja waga idzie w górę, a schudnąć mi jest ciężko. Jeżeli zacznę jeść, to wtedy będę gruba. Nie po to się odchudzałam, żeby być jeszcze grubsza, niż przed odchudzaniem, a i tak moja waga osiągnęła ten stan. Ustaliłabym sobie jakąś dietę, byleby tylko zacząć żyć normalnie bez wyrzutów sumienia. Proszę poradźcie mi co mam zrobić, by zacząć jeść normalnie i nie przytyć.

KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie,

nie podaje Pani informacji na temat aktualnej wagi i wzrostu. Można jednak przypuszczać, że przy tak restrykcyjnej diecie i intensywnym wysiłku fizycznym ma Pani znaczną niedowagę. W tej sytuacji organizm faktycznie może tak dostosować swój metabolizm, aby zatrzymywać jak najwięcej energii (spodziewając się kolejnego okresu głodzenia).

Problemem jest przede wszyskim to, że nie akceptuje Pani swojego wzrostu i wagi, pomimo iż zapewne aktualna waga jest poniżej normy. Jest to objaw Pani choroby. Z Pani wypowiedzi wynika, że aktualnie nie korzysta Pani z żadnej formy leczenia. Jeśli zamierza Pani poprzestać jedynie na zaleceniach dietycznych, to nic się nie zmieni - nadal będzie Pani przeżywać cierpienie związane z utrzymywaniem się objawów anoreksji. Zaburzenia odżywiania często przybierają formę przewlekłą i ulegają pogłębieniu, jeśli nie są adekwatnie leczone. Udowodnioną skuteczność ma psychoterapia poznawczo-behawioralna oraz interpersonalna. Aby odnieść korzyści z tej formy leczenia, musi ona trwać przez co najmniej 5 miesięcy (ok. 20 sesji).

Obecnie jest Pani dorosła i odpowiedzialna w pełni za swoje leczenie lub jego brak. Proszę jednak rozważyć, że wiele z powikłań anoreksji rozwija się w sposób podstępny, stopniowy, zaś anoreksja jest zaburzeniem psychicznym o największym odsetku zgonów - ryzyko jest ok.12 razy większe niż w ogólnej populacji i ok. 200 razy większe od rocznego odsetka samobójstw. Im dłuższy czas trwania choroby, tym słabsze efekty terapeutyczne.

Serdecznie pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty