Czy jest możliwe, żebym coś miała w brzuchu i żadne badanie tego nie wykazało?
Witam w kwietniu zeszłego roku z powodu bólu brzucha przy ucisku lekarz wyczuł zgrubienie i skierował mnie na TK jamy brzusznej i miednicy która nic nie pokazała. Brzuch boli mnie nadal, ból promieniuje do nogi i pleców- przy siedzeniu i zginaniu czuje uwieranie jakby uwieranie, kiedy naciskam boli bardzo. Od tej pory miałam rezonans brzucha i kilkanaście USG które niczego nie widza:( jestem załamana bo czuje się fatalnie. Doszły do tego bole kości, osłabienie i wiele innych okropnych dolegliwości. Co robić? Czy możliwe aby coś rosło gdzieś w brzuchu i żadne badanie tego nie widziało?