Czy konieczna jest terapia?

Jestem kobietą samotnie wychowujacą dziecko. Pracuję na dwie zmiany,w weekendy się uczę i jakoś wcześniej nie miałam problemów z koncentracją,nie brakowało mi energii do życia i widziałam w tym wszystkim jakiś sens.czułam sie atrakcyjną kobietą,umiałam przyciagnać na siebie uwage, ciagle byłam roześmiana i wesoła.Od dłuzszego czasu,nie mam w sobie energii, stałam sie mało komunikatywna,nic mi sie nie chce,czesto płacze,wszystko widzę w czarnych kolorach,wydaje mi się,że nie jestem atrakcyjna,wstydzę się spotykać i umawiać z ludzmi,mam problem z zaufaniem do męszczyzn a z drugiej strony przytłacza mnie moja samotność i z dnia na dzień jest coraz gorzej.Wolny czas spendzam tylko w domku i najlepiej zamknieta aby nikt mnie nie odwiedzał.Tak naprawde funkcjonuje tylko dzieki mojej siedmioletniej córce i boje się,że wpadne jeszcze w wiekszy dołek niż teraz tkwie .Od 2 lat mam rozpoznaną nerwice,przyjmuje leki tj.Atarax,belergot,Coaxil.Tak naprawde nie wiem czy one pomogą mi zmienić mój tok myślenia,pomogły mi napewno w napadach duszności i omdlewaniu ale w głowie myśli coraz gorsze. Czy bez terapii odnajdę jeszcze swoje "ja" i pewność siebie? Czy leki mi w tym pomogą?
KOBIETA, 31 LAT ponad rok temu
Paulina Witek Psycholog, Warszawa
72 poziom zaufania

W przypadku nerwicy główne leczenie opiera się na psychoterapii. Leki są bardzo pomocne, ale nie zmieniają schematu myślenia, nie odblokowują tłumionych urazów z przeszłości sięgającej często dzieciństwa. Podjęcie psychoterapii nie powinno wynikać z przymusu, ale chęci zmiany swojego życia na lepsze, zdrowsze, wolne od smutku, osamotnienia czy poczucia bezradności. W psychoterapii są trudne etapy, kiedy trzeba rozprawić się z czymś do czego wolelibyśmy nie wracać, ale to powoduje zmianę na lepsze. Odpowiednio prowadzony proces terapeutyczny powinien w miarę czasu przynieść ulgę i pomóc w trudnościach, które z czasem przestaną być takie groźne, nieokiełznane i władcze. Dlatego zachęcam Panią do podjęcia psychoterapii. Skuteczność leków powinna Pani natomiast omówić ze swoim lekarzem prowadzącym, ponieważ tylko on może podjąć decyzję odnośnie zmiany leku bądź jego dawkowania.
Pozdrawiam serdecznie.

0

Witam serdecznie,
Opowiada Pani o licznych trudnościach, które pojawiły się "bez powodu". Należałoby się przyjrzeć temu, czy rzeczywiście powodu nie było. Nagła zmiana zachowania z czegoś wynika. Zmęczenie i dolegliwości somatyczne mogą dotyczyć zaburzeń hormonalnych - na pewno warto dodatkowo zrobić badania krwi. Jeżeli chodzi o resztę rzeczy, które Pani komunikuje, proponuję sięgnąć po pomoc psychoterapeuty. Nerwica nie zniknie przy samej farmakoterapii, należy przede wszystkim pomóc sobie uporać się z trudnościami dzięki regularnej psychoterapii.
Zapraszam na rozmowę.
Pozdrawiam, Magdalena Rachubińska

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty