Czy mogłam się uzależnić od leku przeciwdepresyjnego?
Witam. Mam 43 lata. W 2001 r. uległam wypadkowi komunikacyjnemu. W m-c po wypadku wystąpiły u mnie lęki, bałam się wychodzić z domu, lęk się przemieszczał, był w sklepie, w kościele, wszędzie, lekarz psychiatra stwierdził, że to nerwica lękowa.
Brałam różne leki, z przerwami, cały czas jestem pod opieką lekarza, byłam raz w szpitalu, bo stwierdzono u mnie depresję, trzy epizody, od 2 lat mam ustawione leki, czuję się dobrze, biorę lek z grupy SSRI, chciałabym wyjść z tej choroby, lekarz powiedział, że gdzieś za dwa lata będę mogła odstawić leki, ale czy ta choroba jest do pokonania?
Po odstawieniu leków to wszystko wraca, obniżony nastrój, lęki, płacz - dlaczego tak jest?Kiedyś psycholog powiedział, że mogłam się uzależnić od tych leków, ale ja nie biorę leków, które uzależniają, na początku, kiedy chorowałam na nerwicę lękową brałam benzodiazepiny, ale je odstawiłam, obecnie jestem leczona na nawracające stany depresyjne. Pozdrawiam.