Czy mogło u mnie dojść do rozwoju wścieklizny?

W sierpniu 2020 roku mój kot złapał wiewiórkę. Próbowałem ją ratować ale ta ugryzla mnie w palec i uciekła. Na pogotowiu lekarz podał mi zastrzyk przeciwtężcowy ale nie dostałem nic przeciwko wściekliźnie. Co powinienem zrobić?
MĘŻCZYZNA, 38 LAT ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witamy serdecznie,

wścieklizna to choroba odzwierzęca. W Polsce nosicielami wirusa z rodzaju Rhabdoviridae, który odpowiada za tę zakaźną chorobę są głównie dzikie zwierzęta, takie jak lisy czy bezpańskie psy.

Do zakażenia może dojść najczęściej podczas ugryzienia przez zainfekowane zwierzę człowieka. Okres wylęgania wirusa wścieklizny nie jest taki sam u każdego, jednak najczęściej trwa on od 4 do 12 tygodni od zakażenia (maksymalnie około 12 miesięcy).

W Pana przypadku, jeżeli od zdarzenia minęło już prawie 2 lata, a żadne objawy nie wystąpiły, szanse na to, że został Pan zakażony są praktycznie zerowe. Dla pewności można się skontaktować z lekarzem rodzinnym.

Objawy tej choroby są różne w zależności od czasu jaki upłynął od zarażenia, w początkowej fazie jest to mrowienie, pieczenie oraz ból w okolicach rany, następnie może pojawić się nadmierne pobudzenie psychoruchowe lub halucynacje wzrokowe i słuchowe. Często dochodzą też bóle głowy i mięśni, gorączka i złe samopoczucie.

Zachęcamy do zapoznania się z naszymi artykułami, które pozwolą lepiej zrozumieć chorobę wścieklizny:

https://portal.abczdrowie.pl/jak-grozna-jest-wscieklizna

https://portal.abczdrowie.pl/wscieklizna

Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty