Czy moja senność ma związek z problemami endokrynologicznymi?
Dzień dobry! Zwracam się z prośbą o pomoc, ponieważ od jakiegoś czasu doskwierają mi objawy, z którymi coraz trudniej jest mi sobie poradzić. Zacznę od tego, że w wieku około 16 lat wykryto u mnie na prawym jajniku torbiel o średnicy 10 cm. Moja pani ginekolog dała mi wtedy przy okazji skierowanie na badanie TSH. Wynik wyszedł 3,1, pani powiedziała że w jest trochę wysoki jak na ten wiek, ale mieści się w normie, więc nic nie będziemy robić. Tak minęło kolejne kilka lat, podczas których czułam się prawie ciągle tak samo - ogromne zmęczenie, problemy z nadmierną sennością, wypadanie włosów oraz kołatania serca, które chwilami były bardzo dokuczliwe. Kilka miesięcy temu została u mnie wykryta kolejna torbiel, znów na prawym jajniku, tym razem wielkości około 5 cm, na co również zostały mi przepisane tabletki antykoncepcyjne, torbiel także wchłonęła się samoistnie. W tym samym czasie miałam robione badania kontrolne, bo od tamtego czasu się nie badałam. Tym razem TSH wyszło 2,5, aktualnie mam 22 lata.
Objawy w przeważającej ilości czasu nadal się utrzymują, najbardziej dominującymi są nadmierna senność, kołatania serca i wypadanie włosów. Czy to wszystko może wskazywać na jakąś chorobę tarczycy? Co oznaczają tak zróżnicowane wyniki tego TSH? Czy te często występujące torbiele mają jakieś powiązanie z hormonami? Dodam, że u mnie w rodzinie występuje niedoczynność tarczycy, choruje na nią siostra mojego taty i prawdopodobnie moja babcia, również od strony taty. Dodam, że odnośnie kołatań serca - wielokrotnie miałam robione badania, również Holter i USG i wszystko ok. Dieta też raczej w porządku, studiuję dietetykę, staram się jeść dobrze. Poziom wit. D w normie. Bardzo proszę o poradę, bardzo problematyczne jest to, że niemal codziennie spóźniam się do pracy czy na uczelnię, bo nie mogę zwlec się z łóżka, a jeśli już się to uda, to o godzinie 8-9 rano siedzę w ławce śpiąca, jakbym była po całym dniu ciężkiej pracy. Z góry bardzo dziękuję za pomoc
