Czy moje objawy mogą być początkiem nerwicy?
Witam. Mam problem a mianowicie od pewnego czasu boli mnie głowa , codzienne czynności sprawiają mi kłopot. Ostatnio przeżyłem spory szok. Oraz odstawiłem alkohol którego nadużywałem. Nie pije od 2 miesięcy . Gdy jestem w pracy myślę cały czas o moim stanie zdrowia,czy wszystko jest ok. Rozmowa z kimkolwiek sprawia mi glopot, irytuję mnie. Gdy wychodzę na zewnątrz nie czuję radości, jest przybicie i znów zastanawianie się nad swoim stanem zdrowia. Trudno również mi wykazywać uczucia. Ostatnio siedząc usłyszałem dziwny szum w uszach po czym zakręciło mi się w głowie i serce waliło jak młot.trwalo to ok 3 min i przeszło jak ręką odial.czasem słyszę taki lekki szum i czuję jak dreszcze przechodzą ciało i mrowieja mi stopy trwa to chwilę i zdarza się może 5 razy na dobę. Dodam że ostatnio po pracy zaczęły boleć mnie zebra oraz mięśnie brzucha przy dotyku. EKG ok RTG klatki również. Kilka lat temu zmarła mi mama następnie zawiadlem się na najbliższej mi osobie (3 MSC temu). I odstawiłem alkohol ( 2 MSC temu) od którego byłem uzależniony. Być może to ma związek? Mieszkam w Holandii i w poniedziałek wybieram się do lekarza jakie badania zrobić? Czy może to nerwica a te bóle to nerwobóle? Czy nerwica wystepuje tylko jak człowiek jest nerwowy w danej chwili.? Czy mogło być tak że przeżyłem tę sytuację wszystko było ok. I teraz po czasie daje to o sobie znać? Proszę o odpowiedź. Dodam jeszcze ,gdy siedzę np przy obiedzie staram się zjeść i uciekać do łóżka. Gdyż irytuję mnie rozmowa oraz obraz ludzi z którymi siedzę. To wszystko jest bardzo uciążliwe i nie wiem co robić. Pozdrawiam ciepło.
