Czy moje objawy wskazują na zaburzenia lękowe lub nerwicę?
Mam lekkie skurcze bądź drżenia mięśni(milisekundowe skurcze bez bólu), uczucie zimna, zimne dłonie, pojawiła mi się sina siatka na dłoniach oraz pojawiają się mniejsze zawroty głowy. Jestem po kilku infekcjach, podczas których skurcze się pojawiały i mijały. Przy każdej infekcji zagłębiałem się w internet i doszukiwałem się różnych chorób. W ostatnim czasie, gdy lekarz stwierdził, że wszystko jest okej a ja czułem, że jest coś nie tak wpadłem na strone z rakiem płuc, gdzie parę objaw pasowało pod to schorzenie czym się bardzo przejąłem. Z tego co kojarzę, to właśnie w tym okresie skurcze się bardzo nasiliły. Wpadłem wtedy na stronę ze schorzeniem nazywanym stwardnieniem zanikowym bocznym czym przejąłem się jeszcze bardziej. Ciąglę czuje niepokój, że to może być to. Skurcze pojawiają się praktycznie na całym ciele, każdą kończyną mogę ruszać, jednakże w dłoni mam uczucie jakbym wrócił właśnie z zimowego dworu z bardzo przemarzniętymi dłońmi(cięższe ruchy palcami). Gdy ogrzeje dłonie, uczucie to mija i nie mam z tym problemu. Aktualnie też jestem w trakcie infekcji i przyjmuje od wczoraj zastrzyki. Czy jest możliwość, że posiadam SLA? Czuje straszny niepokój z tego powodu, szczególnie, że przewertowałem wiele chorób w internecie i mam wrażenie, że też się przez to trochę nakręciłem. Podejrzewam też zaburzenia lękowe, ale sam już nie wiem czy te wszystkie objawy może wywołać nerwica. Ponadto zacząłem przyjmować magnez, potas, witamine b6 oraz cynk(zauważyłem również białe plamki na paznokciach oraz częstsze wypadanie włosów) oraz zakupiłem dostępną online terapie zaburzeń lękowych. Mam wrażenie, że skurcze trochę odstąpiły i lekko się uspokoiłem po pierwszych zajęciach.
Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuje za pomoc, która na pewno wyjaśni całą niepewną sytuacje i pozwoli mi się w końcu upewnić co jest, ponieważ bez tego mam wrażenie, że ciągle się tym bardzo przejmuje.
