Czy osobę chorą na anoreksję można zmusić do leczenia?

Chodzi o dorosła bliska osobę mieszkająca sama, chorująca od lat na anoreksję. Od dłuższego czasu praktycznie nic nie je, mocno schudla i chudnie cały czas, jest drażliwa i się izoluje i reaguje złościa i przestała brać leki i nie chodzi na terapię. Rzuciła leki i terapie. ALE NIE MA ŻADNYCH OBJAWÓW FIZYCZNYCH TYPU OMDLENIA ZAWROTY GLOWY UTRUDNIONE ODDYCHANIE ITP. 1) Czy jeśli ojciec zadzwoni prosto do szpitala psychiatrycznego albo na karetkę i powie to wszystko że ona praktycznie nic nie je, głodzi się już od jakiegoś czasu, drastycznie chudnie, niknie w oczach i się izoluje to jakie decyzje najprawdopodobniej by zapadły? I co ojciec by w takiej sytuacji usłyszał od lekarza ze szpitala gdzie zadzwonił i od ratowników do których też zadzwonił? 2) w sytuacji gdyby zapytali o jej BMI on by powiedział że 17,5 ale ze praktycznie nie je nic wogole i ciągle chudnie i że boi się o jej zdrowie i potrzebuje jakiejś reakcji i wskazówek, to co by mu lekarz ze szpitala powiedział i co by powiedzieli ratownicy? 3) co jeśli ona odmawia leczenia i nie zgadza się na leczenie to co w takiej sytuacji powie lekarz ze szpitala tacie biorąc pod uwagę wszystkie te czynniki? I co zrobią ratownicy gdy nawet przyjadą a ona będzie odmawiała jakichkolwiek badań ciśnienia i innych nie da się zbadać i powie że ma BMI 17,5 więc jest okej a jej tata mówił że praktycznie nie je nic jest drażliwa izoluje się i się boi o nią? 4) czy biorąc pod uwagę wszystkie czynniki związane z jej stanem to czy można zmusić ją do leczenia przy BMI 17,5 /17 gdy ona odmawia i nie ma żadnych objawów fizycznych omdleń zawrotów głowy itp?
MĘŻCZYZNA, 27 LAT 3 miesiące temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witamy serdecznie,

w przypadku dorosłej osoby decydujące są dwa kryteria: bezpośrednie zagrożenie życia i stan psychiczny. Jeśli córka odmawia leczenia, ma BMI 17–17,5 i nie ma nagłych objawów fizycznych (omdlenia, zawroty głowy, duszność), ani ratownicy, ani szpital psychiatryczny nie mogą jej zmusić do hospitalizacji ani badań. Ojciec, kontaktując się z pogotowiem lub szpitalem, usłyszy, że należy monitorować stan, dokumentować objawy i starać się zachęcać córkę do współpracy z lekarzem, a w razie nagłego pogorszenia zdrowia wezwać natychmiast pomoc. W tej sytuacji najważniejsze jest wsparcie, obserwacja i próby skłonienia pacjentki do leczenia, zanim pojawią się poważne zagrożenia zdrowotne.

Zalecamy, aby spróbowali Państwo zorganizować wizytę u psychologa.

Więcej informacji na podany temat można znaleźć w treściach, do których odsyłam poniżej:

https://zywienie.abczdrowie.pl/anoreksja

Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.

0

W przypadku dorosłej osoby z anoreksją sytuacja zawsze jest trudna, bo prawo daje możliwość leczenia bez zgody tylko wtedy, gdy istnieje bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia. Ale granica tego, co jest już „zagrożeniem”, bywa interpretowana różnie – i zależy od lekarza dyżurnego czy zespołu ratowników.



Telefon ojca do szpitala/pogotowia

Lekarz albo ratownicy na pewno zapytają o objawy fizyczne (omdlenia, odwodnienie, zaburzenia świadomości, bardzo niskie BMI).

– Jeśli usłyszą, że „BMI 17,5, nie je, ale nie ma omdleń i oddycha normalnie” – mogą powiedzieć, że na razie nie ma podstaw do interwencji przymusowej i doradzą konsultację ambulatoryjną.

– Ale jeśli ojciec podkreśli, że córka całkowicie odmawia jedzenia i leczenia, to być może potraktują to jako potencjalne zagrożenie i zdecydują się przyjechać, żeby ocenić ją osobiście.



Co usłyszy ojciec

– Może to być: „Przy takim BMI i braku ostrych objawów możemy niewiele zrobić bez jej zgody.”

– Albo: „Skoro Pan mówi, że praktycznie nic nie je, trzeba to sprawdzić – przyjedziemy, ocenimy stan.”

Tu naprawdę nie ma jednej odpowiedzi – to zależy od oceny lekarza.



Jeśli córka odmówi badań

– Ratownicy zazwyczaj nie podejmą działań na siłę, jeśli nie widzą objawów bezpośredniego zagrożenia.

– Ale jeśli w ocenie zespołu jej wygląd i zachowanie będą świadczyć o poważnym ryzyku, mogą spróbować przyjąć ją do szpitala nawet bez zgody, powołując się na ustawę o ochronie zdrowia psychicznego.

– Tu znów: ciężko przewidzieć – jeden lekarz uzna, że to jeszcze za wcześnie, inny że już jest konieczność zabezpieczenia pacjentki.



Czy można zmusić do leczenia przy BMI 17–17,5

– Samo BMI w tej granicy raczej nie jest automatyczną podstawą do przymusowej hospitalizacji.

– Ale jeśli towarzyszy temu całkowite odmawianie jedzenia, izolacja, drażliwość, brak leczenia i leków – to już argument, żeby lekarz rozważył, czy nie ma zagrożenia życia w najbliższym czasie.

– I dlatego czasem przy takim stanie ktoś zostaje przyjęty przymusowo, a czasem nie – zależy od tego, kto ocenia i jak interpretuje ryzyko.



Nie ma jednej odpowiedzi, jak dokładnie zareagują ratownicy czy lekarze – to zależy od konkretnego dyżuru i tego, jak ocenią sytuację. BMI 17,5 bez omdleń i objawów somatycznych zwykle nie jest traktowane jako stan nagły, ale jeśli ojciec podkreśli, że córka praktycznie przestała jeść i jej stan stale się pogarsza, być może lekarz uzna, że już teraz istnieje zagrożenie i będzie próbował interweniować.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty