Czy możliwe było wysikanie kamienia nerkowego?
Dwa tygodnie temu zaczęły się ostre kolki prawej nerki. Niedługo później zacząłem boleśnie sikać krwią - właściwie był to jakby "szlam", pełno było w tym piasku. Aż kilka dni temu wydaliłem nieco większą grudkę (kamień?). Wziąłem ją na papier toaletowy - w kolorze i konsystencji była podobna do błota, była też podobnie miękka. Od tamtej pory bóle nerki ustąpiły i krwiomocz także. Czy to co wydaliłem mogło być kamieniem, czy po prostu tylko piasek? Dziękuję za odpowiedź.