Czy możliwe jest samoistne wyleczenie nadzerki?
Witam, podczas ostatniej wizyty lekarz stwierdził nadżerkę i stan zapalny. Zostały mi przepisane globułki dopochwowe, jednocześnie zostałam poinformowana, że nadżerkę należy zamrozić. Po zastosowaniu leczenia globulkami oraz miesiączce wybrałam się na kolejną wizytę celem wykonania cytologii. Trafiłam na innego lekarza, który stwierdził, że miejsce nadżerki jest delikatnie zaczerwienione i nie ma potrzeby jej teraz usuwać. Zasugerował, żeby to zrobić po urodzeniu pierwszego dziecka (dodam, że obecnie nie jestem w ciąży) Zapytałam czy jest możliwość, że nadżerka zniknie samoistnie na co uzyskałam odpowiedź, że nie. Proszę o informację którą opinią powinnam się sugerować. Spotkałam informację w Internecie, że nadżerka może zginąć samoistnie - czy to prawda? Dodam, że wynik cytologii jest w porządku. Jajniki bez torbieli.