Witam serdecznie,
Zdarza się czasem, że osoba uzależniona wychodzi z nałogu sama, bez profesjonalnej pomocy. Na sukces składa się wówczas wiele czynników, przede wszystkim silna motywacja do zmiany. Sytuacja znacznie się komplikuje, jeśli używa się kilka substancji psychoaktywnych (w tym alkoholu, nikotyny), gdy towarzyszą zaburzenia osobowości, lękowe i depresyjne, gdy w rodzinie występowało uzależnienie, gdy otoczenie (np. w miejscu pracy, nauki) używa danej substancji.
Wsparcie osób bliskich jest bardzo ważne, nie może jednak zastąpić profesjonalnej terapii. Terapeuta uzależnień pomógłby Pani chłopakowi zrozumieć, na czym polega jego nałóg - w jakich sytuacjach sięga po substancję, jakie myśli ułatwiają podjęcie decyzji o zażyciu, jak sobie z nimi radzić itd. Myślę, że nie dysponuje Pani tego typu wiedzą i umiejętnościami.
Związek opiera się na innych zasadach niż terapia, proszę więc rozważyć czy rola terapeuty dla swojego chłopaka nie wyczerpie Pani emocjonalnie i nie wpłynie negatywnie na Państwa relację.
Leczenie dobrze jest oddać w ręce profesjonalisty, którego darzy się zaufaniem. Być może lepszym wyjściem byłoby zaoferowanie swojej pomocy w znalezieniu polecanego terapeuty specjalizującego się w leczeniu uzależnień.
Serdecznie pozdrawiam