Czy osoby chorujące na depresję i leczące się mogą założyć rodzinę?

Dzień dobry Mam takie pytanie czy osoby chorujące na depresję i leczące się mogą założyć rodzinę? Mam problem. Pod koniec marca poznałam chłopaka przez internet (na portalu zapisanisobie.pl). Codziennie pisaliśmy ze sobą. Po dwóch tygodniach ten chłopak zaproponował kontakt telefoniczny z propozycją odmawiania wspólnie litanii do Imienia Jezus. Po tygodniu umówiliśmy się na spotkanie w "cztery" oczy. Bardzo dobrze nam się rozmawiało. Na zakończenie powiedział, że jeszcze mnie odwiedzi. Ucieszyłam się bardzo. Ten chłopak ma 35 lat (jest starszy ode mnie o 7 lat), mieszka w Poznaniu, pochodzi z Inowrocławia. Ja pochodzę z Ostrowa Wlkp. Jest bardzo uprzejmy, lubi pomagać, z zainteresowaniem słucha drugą osobę. Jest jedna wada jest chory na depresje i ma dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego (zespół jelita wrażliwego i nietolerancja laktozy). Jak bierze leki jest wszystko dobrze. Jak nie to jest bardziej wycofany, zamknięty w sobie i ospały. Polubiłam go, zakochałam sie w nim on we mnie też. Mam problem z moją mamą. Bardzo się przejmuje tą sytuacją, że mój chłopak jest chory. A ona by chciała żebym poznała zdrowego chłopaka. Wiem że chce dla mnie jak najlepiej. Ja już sama nie wiem co mam robić. Dodam że ja sama też nie należe do ludzi wygadanych. Jestem bardziej spokojna i małomówna. Z góry dziękuję za odpowiedź
KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,
Osoby chorujące na depresję i leczące się jak najbardziej mogą założyć rodzinę. Depresja nie jest też chorobą psychiczną i nie oznacza wyroku i tu zawsze istnieje szansa na pełne wyleczenie. Ciekawi mnie to na ile to zaburzenie jest u niego nasilone, od jak dawna to trwa i jakie jest podłoże tej depresji np. trudna przeszłość, negatywne zdarzenia życiowe, predyspozycje genetyczne itp. Sądzę, że jemu byłoby łatwiej pokonać chorobę mając kogoś bliskiego przy sobie. Oczywiście bycie w związku z depresyjną osobą może być miejscami trudne i wymagające, ale zawsze istnieje szansa na wyleczenie. Niestety większość z nas ma jakieś wady lub niedoskonałości i zakochujemy się w zwykłych osobach a nie nierealnych wyidealizowanych postaciach. Nie zawsze darzymy uczuciem osobę, która jest dla nas idealna i dla której nie musimy nic poświęcić. Miłość i związek to zwykle kompromis i wspólne pokonywanie trudności. Sądzę, że wchodzenie w relacje z tym mężczyzną to tylko i wyłącznie Pani wybór. Pani sama powinna wiedzieć, czy ma na to ochotę i czy jego aktualny stan psychiczny jest jakimś problemem. Ja nie namawiam ani też nie odradzam, gdyż nie wiem co dla Pani byłoby najlepsze i nie mogę brać odpowiedzialności za Pani wybory. Mam nadzieję, że Pani decyzje okażą się właściwe i tego też Pani życzę.
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Kulczycka
http://psycholog-kulczycka.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty