Czy podczas depresji dochodzi do spadku libido?
Z tego co wiem, jednym z objawów depresji jest fakt, że seks nie daje takiej przyjemności. Mam pytanie jak to się ma do masturbacji i do uzależnienia od masturbacji. Bo rozumiem, że podczas depresji o seksie czy masturbacji się nie myśli, ale gdy wieczorem nie jest tak źle, to zaczyna się myśleć no i orgazm jest orgazm, zawsze podobnie przyjemny.
Czy podczas depresji faktycznie jest obniżenie odczuwania tej przyjemności i czy to jest warunek konieczny, by móc stwierdzić depresję?