Czy podczas połykania tabletka mogła trafić do dróg oddechowych?
dziwne pytanie ale dużo niepokoju mi ta sytuacja nastręcza. pewnego dnia połykałam niewielką tabletke. nagle zachciało mi się kaszleć, tylko powstrzymałam kaszel (ledwo) i zaczęłam połykać ślinę i chęć kaszlu minęła. czy możliwe że tabletka poleciała dalej do tchawicy i dlatego przeszło? czy po prostu poleciała do przełyku. dodam że po tym zdarzeniu nie kaszlałam już i nie było żadnych innych objawów. czy tabletka dała radę by sie rozpuścić w płucach i wchłonąc?