Czy pomogą mi tabletki antykoncepcyjne?
Witam, mam 23 lata. Od około 4 lat regularnie miesiączkuję w cyklu 27-29 dni, równie regularnie odczuwałam owulację w każdym miesiącu (m.in. śluz owulacyjny).
Od 2 miesięcy mam krwawienie w połowie cyklu, jest to "typowa krew", krwawienie dużo mniej obfite niż miesiączka, ale jednak wymagało założenia cienkiej podpaski.
W pierwszym miesiącu pojawiło się w 11 dniu cyklu, trwało około 3 dni. Miesiąc później pojawiło się w 16 dniu cyklu, trwające tym razem 5 dni. W tym drugim przez pierwsze 2 dni bolało mnie podbrzusze jak podczas okresu.
Wynik cytologii to jedynie grupa 2 i infekcja, pozostałe wskaźniki były prawidłowe. Równie prawidłowe było badanie USG.
Czy to możliwe, aby było to krwawienie owulacyjne przypominające skąpą miesiączkę lub po prostu okres po tak krótkim czasie? Czy są to może poważne zaburzenia cyklu?
Dodam, że przez ostatnie 2 miesiące przeżywam dużo sytuacji stresowych, a sama jestem dość nerwową osobą, skłonną do dużych zmartwień. Ponadto, źle znoszę upały, a w międzyczasie nastąpiły duże skoki temperatur. Nie rodziłam jeszcze dzieci.
Czy mogą pomóc tabletki antykoncepcyjne?