Czy powinnam się niepokoić, że syn ma autyzm?
Mój syn (14 msc) jest dzieckiem wesołym, lubi się wygłupiać. Ostatnio zaczynam się niepokoić o niego, ponieważ nie chce robić papa, dawać cześć i nie pokazuje palcem. W sklepach lubi zaczepiać panie, mężczyzn się raczej boi. Kontakt wzrokowy utrzymuje z każdym. Lubi słuchać muzyki. Gdy się cieszy lub złości macha rączkami. Bawi się wszystkim, co widzi i interesuje się tym, co robią inni. Gdy mówię do niego nie, bądź kiwam głową, on mówi nene, czasami się śmieje lub też usłucha. Czasami bawi się sam, ale gdy się przyłączam patrzy co robię. Gdy widzi, że ja coś robię to idzie koniecznie zobaczyć co się dzieje. Niepokoi mnie tylko to, że nie chce robić papa i nie rozumie innych poleceń. Gdy mu mówię daj i wyciągam rękę po tą rzecz to przychodzi z nią. Gdy otwieram buzię to on dzieli się jedzeniem. Gdy się boi lub uderzy to uspokaja się na moich rękach. Nie lubi jak ktoś wychodzi z domu, a jak mąż wraca z pracy, to biegnie do drzwi i się cieszy. Interesuje się innymi dziećmi na spacerku. Bardzo proszę o poradę i komentarz.