Czy przyczyną tycia mogą być te leki?
Mam 22 lata i od ponad 2 lat walczę z IBS i zanikiem miesiączki. Początkowo 2 te dolegliwości leczyłam oddzielnie przyjmując leki hormonalne na unormowanie cyklu i przeróżne na zminimalizowanie objawów jelita drażliwego. IBS nie dawał jednak za wygraną i terapia antybiotykowa oraz lekami rozkurczowymi nie przynosiła skutków. 2 miesiące temu po raz pierwszy poszłam do psychiatry przepisany został mi mozarin i już po tygodniu stosowania objawy IBS ustąpiły, a po miesiącu dostałam pierwszy od 3 lat naturalny okres. Mój problem polega jednak na tym że w ciągu roku przytyłam 10 kilo mimo liczenia kalorii (dziennie nie przekraczam 1500) z czego w ciągu ostatniego miesiąca przytyłam 2,5 mimo że nawet w święta trzymałam dietę. Czuję się z tym fatalnie nie mam nadwagi ważę teraz 58 kg a mam 160 cm wzrostu, ale czuję się z tym fatalnie. Czy przyczyną tycia mogą być leki z początku hormonalne (duphaston i estrofem) teraz antydepreyjne (mozarin)? Jeśli tak co mogę zrobić? Zmienić antydepresant? Obniżać kalorie dalej?