Czy odstawić lek, pomimo że mam skłonności do tycia?
Witam,
całe swoje życie (od 15 lat, a teraz mam 26) ważyłam 52 kg. Mogłam jeść co chciałam i nic się nie działo, mimo tego że od czasu liceum nie uprawiałam żadnego sportu. W wieku 20 lat zaczęłam brać lek przeciwdepresyjny i w ciągu dwóch lat przytyłam 18 kg.
Przestałam siebie akceptować, nie miałam siły na siebie patrzeć. Zamieniono mi lek na F***, po której miałam schudnąć, ale tak się nie stało. Po roku cierpienia związanego ze swoim wyglądem (70 kg przy 170 cm) zaczęłam dietę i schudłam na niej 10 kg w trzy miesiące (dieta ułożona przez dietetyka - 1400 kcal).
Ważę teraz 60 kg. Mam pracę siedzącą, ale nie mam samochodu, więc do pracy chodzę pieszo (15 min w jedną stronę). Poza tym chodzę raz w tygodniu na basen (45 min) i na platformę wibracyjną (15 min). Jednak stan zdrowia zmusił mnie do przyjęcia nowego leku O***, który w bardzo wielu przypadkach powoduje zwiększenie masy ciała.
Panicznie się boję, że znowu przytyję. Problem polega na tym, że psychicznie świetnie się po tym leku czuję. Moje pytanie brzmi? Czy mam prawidłową wagę, czy dążyć do tej wymarzonej 52 kg? Czy odstawić lek wiedząc, że mam skłonności do tycia, a jak nie odstawiać, to być cały czas na diecie? Ile jeść kalorii, żeby nie przytyć?
Marlena
