Czy radioterapia w połączeniu z chemioterapią w przypadku pacjentki po udanym wycięciu raka trzustki (okolice głowy trzustki) to najlepsza metoda leczenia?

Czy radioterapia w połączeniu z chemioterapią w przypadku pacjentki po udanym wycięciu raka trzustki (okolice głowy trzustki) to najlepsza metoda leczenia? Pytanie dotyczy właściwie potrzeby leczenia za pomocą radioterapii. Mama w tej chwili jest poddana chemioterapii (zaplanowana raz na tydzień przez trzy tygodnie (Gemzar)). Po tym okresie ma mieć przeprowadzone badanie sprawdzające czy nie pojawiły się ewentualne przerzuty. Przy braku przerzutów ma zostać poddana radioterapii przez 5-6 tygodni. Rozpoznanie: I. Węzeł chłonny bez przerzutów raka – 0/1. II. Węzeł chłonny bez przerzutów raka 0/1. III. Rak gruczołowy przewodwy G II trzustki – pT3 L1/V1 Pn0 R0. M-8140/3 Naciek raka średnicy 3,7cm obejmuje trzustkę, tkaniki okołotrzustkowe oraz całą grubość ściany dwunastnicy powodując owrzodzenie błony śluzowej. Angioinwazja – obecna L1/V1. Inwazja pni nerwowych – nieobecna – Pn0. Najwęższy margines tkanki około nacieku wynosi – 0,2 cm – R0. Tkanki granic cięcia dwunatsnicy bez nacieku raka. Pęchęrzyk żólciowy oraz przewód pęcherzykowy bez nacieku raka. Przewód żółciowy wspólny i granica cięcia bez nacieku raka. Przewód Wirsunga bez nacieku raka. ężły chłonne okołotrzustkowe bez przerzutów raka 0/4/. (C25) nowotwór złosliwy trzustki. IV. Fragment ściany dwunastnicy bez utkania raka. Według lekarza operującego - operacja udana („udała się lepiej niż planowana”), pacjentka po operacji wolna od raka. Moje pytanie brzmi czy radioterapia w takim przypadku to rzeczywiście najsuteczniejsza metoda leczenia. Radioterapia wydaje się być mocno obciążająca dla organizmu. Nie dotyczy to tylko wczesnych skutków ubocznych (np. spadek wagi ciała, nudnosci, poparzenia) ale głównie tych późnych (np. zwóknienia, owrzodzenia, martwica a nawet rak wtórny). Często w artykułach o radioterapii mówi sie o jej zastosowaniu przy obecnych przerzutach w organizmie (radioterapia paliatywna), natomiast mama w tej chwili nie ma przerzutów. Stąd moje pytanie (biorąc pod uwagę skutki uboczne, udaną operację wycięcia guza oraz brak przerzutów w danym momencie) czy nie lepiej pozostac przy samej chemioterapii? Z góry uprzejmię dziekuję za odpowiedź.
KOBIETA, 60 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty