Czy stosunek przyspieszył miesiączkę?

Niedawno przeżyłam swój pierwszy raz. Niestety nie był on za przyjemny i pojawiła się dość duża ilość krwi, tego samego dnia krwawienie ustąpiło ale za to następnego pojawiło się znowu. Tak samo dużo i wygląda jak okres, ale nie wiem czy to jest okres bo mam go dostać dopiero za tydzień. Czy to możliwe że pierwszy stosunek przyspieszył miesiączkę czy może przez stres, który mi wtedy towarzyszył tak się stało?
KOBIETA, 18 LAT 11 miesięcy temu

Prawidłowy przyrost masy ciała w ciąży

Ciąża to czas, kiedy u kobiety w krótkim czasie przybywa sporo kilogramów. Jest to oczywiście naturalny proces. Kiedy jednak tycie w ciąży staje się niebezpieczne?

Redakcja abcZdrowie
82 poziom zaufania

Witam serdecznie,

przepraszamy za wydłużony czas oczekiwania na odpowiedź.

Krwawienie, jakie pojawiło się po pierwszym stosunku seksualnym było najprawdopodobniej związane z przerwaniem błony dziewiczej. Wówczas pojawić się mogą dolegliwości bólowe oraz plamienie lub krwawienie – czasem obfite.

Możliwe również, że z powodu odczuwanego stresu menstruacja przesunęła się o tydzień. Proszę pamiętać, że w miesiączce zazwyczaj pojawiają się skrzepy, po przerwaniu błony dziewiczej lub na skutek mechanicznego podrażnienia śluzówki skrzepów nie będzie. Istotny jest również czas trwania krwawienia. W razie wątpliwości, proszę koniecznie skonsultować się z ginekologiem.

Podobne pytania znajdują się tutaj:

https://pytania.abczdrowie.pl/pytania/miesiaczka-po-pierwszym-razie,

https://pytania.abczdrowie.pl/pytania/jak-dlugo-moze-utrzymywac-sie-krwawienie-po-pierwszym-razie,

https://pytania.abczdrowie.pl/pytania/co-oznacza-dlugie-krwawienie-po-pierwszym-razie.

Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty