Czy tabletki zadziałały antykoncepcyjnie w tym przypadku?
Witam, mam 26 lat i od 7 lat regularnie zażywałam tabletki antykoncepcyjne, zaczęły mi się problemy z cerą i endokrynolog kazał mi je na miesiąc odstawić w celu zrobienia badań hormonalnych. Pierwszy okres, który wystąpił jeszcze w trakcie brania pigułek placebo był normalny, niestety kolejny po odstawieniu tabletek bardzo się spóźniał. Gdy dostałam plamienia od razu zaczęłam brać na nowo tabletki, gdyż myślałam, że zaczął mi się okres, wskazywały na to również bóle piersi i jajników. Niestety plamienie praktycznie zaraz ustało, a ja już brałam tabletki hormonalne. Skonsultowałam to z ginekologiem, który stwierdził, że mam dalej przyjmować hormony, skoro już je zaczęłam brać, będą one działały antykoncepcyjnie, a miesiączka wystąpi w trakcie przyjmowania tabletek placebo. Osiem tabletek przed pigułkami placebo, wstąpiło ponownie plamienie, przy czym jest ono bardzo intensywne, a na tamponie mam zarówno brązową wydzielinę jak i świeżą krew, na dodatek bardzo bolą mnie jajniki i piersi. Nie wiem co mam robić? Czy brać dalej pozostałe tabletki (zostało ich jeszcze 6) czy wziąć od razu tabletki placebo, żeby dostać normalnej miesiączki i po 4 tabletkach placebo zacząć nowe opakowanie? W trakcie przyjmowania tabletek hormonalnych współżyłam z partnerem, czy na pewno miały one działanie antykoncepcyjne jak powiedział mi lekarz?