Czy taki stan po usunięciu zębów powinien mnie martwić?

Dzień dobry, minęły już prawie 4 doby odkąd miałem usunięte dwie prawe ósemki. Niestety, podczas ekstrakcji górnego zęba zrobiła mi się przetoka ustno-zatokowa która od razu została zaszyta przez Panią chirurg. Zostałem poinformowany, że przez pierwsze 3-4 doby rana może krwawić zarówno od strony zatoki, jak i strony jamy ustnej. Po wspomnianym okresie również może pojawiać się krew, jednak koloru brunatnego. Powiedziano mi również, że powinienem się zacząć martwić gdyby ból się nasilał, wyczułbym zwisające z prawej strony dziąsło lub szew lub podczas picia lub płukania ust duża ilość płynu uciekałaby nosem. Żadnego ze wspomnianych objawów nie doświadczyłem, jednak o ile krwawienie w jamie ustnej ustąpiło, o tyle na tylnej ścianie gardła stosunkowo często odczuwam że spływa mi "śluz". Gdy "odchrząknę" i wypluję, okazuje się, że ów śluz to tak naprawdę świeża lub delikatnie zakrzepła krew spływająca z zatoki. Dodam, że wczoraj rano (2,5 doby po zabiegu) odchrząknąłem sporej wielkości (ok. 1,5x0,5cm), stosunkowo mocno wyschnięty skrzep. Dodatkowo odczuwam tępy, uciskający, niezbyt silny ból z prawej strony nasady nosa. Zaznaczę, że to nie jest tak, że po gardle nieustannie płynie mi ciepła, świeża krew. Raz na kilka minut czuję spływający śluz będący gęstą, lekko skrzepniętą krwią o kolorze ciemnoczerwonym lub (w mniejszych ilościach) krwistoczerwonym. Dodam, że przyjmuję antybiotyk Augmentin, leki przeciwbólowe (paracetamol), Cirrus, Aescin, Enterol oraz Nasivin. Czy powinienem się zacząć martwić? Czy zatoki potrzebują więcej czasu na regenerację niż rana po stronie jamy ustnej? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
MĘŻCZYZNA, 27 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

portal.abczdrowie.pl
Patronaty