Czy takie skaleczenia są w jakiś sposób ryzykowne?

Dzień dobry. Mam pytanie odnośnie zranień , rozcięć , uszkodzeń skóry. Pracuję od niedawna w markecie i bardzo często mam rozciętą skórę na dłoniach i przedramionach. Czasem dopiero po skończeniu pracy orientuję się że się skaleczyłem gdyż w czasie "nawału" obowiązków po prostu sobie tego nie uświadamiam. Czy takie skaleczenia są w jakiś sposób ryzykowne ? Często kaleczymy się (nie tylko ja mam ten problem) np rozbitym szkłem. Więc istnieje ryzyko że mogę rozciąć sobie skórę czymś czym przed chwilą rozciął sobie skórę inny pracownik.Niestety nie da się tego uniknąć : ciągle coś się tłucze , kartony i opakowania lub skrzynki z warzywami mają ostre zakończenia, drzazgi w deskach itd.Siedząc na kasie nie możemy nosić rękawiczek ochronnych a musimy szybko przesuwać rozmaite towary itd Czy jest to związane z ryzykiem np infekcji hiv, zółtaczki czy innych chorób ? Czy z każdą taką ranką należałoby lecieć do socjalnego i polewać wodą utlenioną ? Wszyscy pracownicy jak zauważyłem ignorują te skaleczenia . Rozciętymi dłońmi się witają podając sobie ręce, pracują grzebiąc w warzywach i owocach itd. Czy rzeczywiście można to wszystko "olewać"? Jak takie rzeczy widzi lekarz ? Czy takie "ranki" tez wymagają oczyszczania ? A co jeśli skaleczenie zobaczę wiele godzin po fakcie dopiero?
MĘŻCZYZNA, 33 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

portal.abczdrowie.pl
Patronaty