Czy to jest groźne (i co to jest)?
Od paru miesięcy pojawiły mi się małe krostki na penisie i jądrach, na jądrach trochę inne. Myję się prawie codziennie, więc nie od tego. Nie uprawiałem seksu, więc też nie od tego. Co to jest? Mam 14 lat , przeczytałem, że to nic groźnego, ale czy na pewno. Jeden powiedział, że to jakaś opryszczka jąderkowa, chyba czegoś takie nie ma, drugi, że to zaczynają mi rosnąć włosy łonowe (mam już trochę), trzeci powiedział, że to perliste grudki prącia. Nie wiem już, co robić, nie chcę iść do lekarza dopóki nie dowiem się, czy to coś poważnego ;(. Co najgorsze, swędzi mnie penis i jądra, nie często, ale jest to dokuczliwe. U kobiet mówi się, że jak piersi swędzą, to rosną :P nie wiem czy to prawda, ale to chyba tak nie działa :D nie wiem, nie znam się. Przeczytałem, że wiele osob ma to samo, tylko że ich to nie swędzi. Są one koloru takiego samego jak skóra i zauważyłem jakiegoś 1 czerwonego. Ogółem, nie wypływa z nich żadna ciecz. Są średnicy gdzieś 2 mm i w ogóle przeczytałem, żeby to czymś smarować, ale czym? Smarowałem niveą, proszę o pomoc, bo coraz bardziej się marwię. Przeczytałem też, że to dorastanie i tak ma być, ale chciałbym być pewny.