Czy w tym przypadku istnieje ryzyko zarażenia wścieklizną?
Witam,
Dzisiaj podczas pobytu u dziadka w małym miasteczku do ogrodu wszedł bezpański kot, i podczas proszenia o jedzenie podrapał mnie lekko, ale do krwi w palec wskazujący. Niestety kot uciekł (Rana jest bardzo mała, ok. pół centymetra i już praktycznie się zagoiła) Od razu przemyłem zadrapanie wodą i środkiem antybakteryjnym, a także przemyłem spirytusem, ale nie wiem czy to wystarczy. Czy w tym przypadku istnieje ryzyko zarażenia wścieklizną? Bardzo się tego obawiam Czy powinienem po powrocie (za 3 dni) udać się do lekarza rodzinnego?
Bardzo proszę o pomoc