Czy z moją ciążą jest wszystko dobrze?
Witam! Spóźniał mi się okres, zaczęłam tyć, bolały mnie piersi... Ciąża :) -dowiedziałam się z testu płytkowego i potwierdziłam u ginekologa 12 marca 2010. Pani doktor z usg odczytała czas ciąży na 5 tydzień i 2 dni. Nie usłyszała serduszka, więc zastrzegła, że nie powinnam się cieszyć. Przepisała mi luteinę (2x2 dziennie co 12 godzin dopochwowo) i kwas foliowy. Od kiedy zaczęłam brać tabletki - w nocy męczą mnie potworne wręcz bóle brzucha, wzdęcia i uczucie wypchania kamieniami. Na dodatek budzę się ok. 1 w nocy i nie mogę spać przez 3, czasem 4 godziny. Potrafię siedzieć w łazience dobre pół godziny - może to nie biegunka, ale na pewno luźny stolec. Wcześniej - w styczniu - leczyłam się na mały refluks żołądka, ale nie miałam problemów " z tej strony". Inna sprawa, która mnie zmartwiła to to, że przestały mnie boleć piersi, choć jeszcze parę dni temu nie potrafiłam dopiąć biustonosza... Zaniepokojona zrobiłam 12 marca badanie na beta-HCG, 14 ponownie. Wyniki : 8617, a po 48 h - 16000. Czy te wyniki są prawidłowe, czy powinnam się czymś martwić? Wizytę u ginekologa mam dopiero za parę dni i chyba zaczynam panikować...