Dzień dobry,
Można przyjąć, że dzieci nierzadko oglądają i dotykają swoich narządów płciowych kierując się zwykłą ciekawością - stąd m.in. biorą się zabawy w "doktora" czy "mamę i tatę". Ta ciekawość dotyczy jednak przede wszystkim różnicy w wyglądzie męskich i żeńskich narządów płciowych - rzadko, a w zasadzie nigdy, nie towarzyszą jej "seksualne" czynności.
Z Pani opisu natomiast wynika, że opisani przez Panią chłopcy próbują naśladować współżycie seksualne osób dorosłych, co może wskazywać na przykład na odtwarzanie zachowań, które widzieli (np. w Internecie, albo "na żywo") bądź w których brali sami udział. Wydaje się, że nie powinno się ww. zachowań bagatelizować.
Ze względu na powyższe sugerowałbym konsultację chłopców u psychologa dziecięcego.
Pozdrawiam
Maciej Rutkowski
www.abovo.bialystok.pl
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
