Czy zastosować się do zaleceń stomatologa?

Czy zalecenia dentystki są poprawne? Otóż od około pół roku bolała mnie górna prawa jedynka przy mocniejszym nacisku, ale zbagatelizowałam sprawę. Dokładnie od około 5 dni zaczęły mnie łapać bardzo silne ataki bólu tej jedynki, ból promieniował do nosa, delikatnie do gardła i przede wszystkim do innych zębów, krótko mówiąc bolało mnie pół szczęki. Po jak najszybszym umówieniu się na wizytę do Pani Stomatolog (jestem aktualnie w innym mieście więc nie mogłam iść do swojego dentysty) Pani Stomatolog stwierdziła, że mój ząb jest martwy (przyłożyła zimny wacik do niego i nie odczułam nic, a mam nadwrażliwosć zębów. Po przyłożeniu do drugiej jedynki odskoczyłam co jak mówiła było poprawną reakcją. Pani stomatolog stwierdziła, że ząb musi być leczony kanałowo oraz, że niemożliwe jest zrobienie tego na jednej wizycie. Rozwierciła mi jędynkę od dołu aby dostać się do kanału zębowego i powiedziała, że musi zostać otwarty, ponieważ ropa która sie tam zebrała musi mieć ujście i że teraz ataki bólu miną. Powiedziała, że na kolejnej wizycie przeczyści mi kanały i dopiero na znowu kolejnej będzie się brała do ich wypełniania. Stwierdziła również, że nie wie czy nie mam przypadkiem niedrożnego kanału więc zaleciła zdjęcie RTG, ktore oczywiście zgodnie z zaleceniami wykonałam. Powiedziała również abym w trakcie spożywania posiłku zatykała sobie kanał mala kulką z wacika i płukała jamę ustną po posiłku - do tego również się stosuję. Na większość moich pytań odpowiadała bardzo wymijająco. Dotychczas miałam już kiedyś leczenie kanałowe prawej dolnej siódemki(w tym przypadku również doprowadziłam do ostrego zapalenia i towarzyszyły mi ostre ataki bólu) i mój dentysta zrobił mi wszystko na jednej wizycie w miejscowym znieczuleniu. Stąd też moje pytanie: Skoro Pani stomatolog otworzyła mi kanał zębowy, a ataki bólu mimo, że są minimalnie łagodniejsze od wcześniejszych, to czy ząb w dalszym ciągu powinien boleć? Zaznaczam, że mówiła mi że teraz już na pewno nie będzie boleć bo ropa będzie miała swoje ujście. Czy taka metoda leczenia kanałowego jest poprawna czy Pani Stomatolog tak naprawdę nie wie do końca co robi? Czy moje obawy mogą się sprawdzić?
KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty