Czy zdjęcie RTG mogło tego nie wykazać?
Dzień dobry, kilka dni temu dentysta rozwiertal zęba który bolał podczas nagryzania. ząb który boli był trudny do zlokalizowania. Po rozwiertaniu Pan doktor od razu stwierdził że konieczne będzie leczenie kanałowe, założył mi przed lekarstwo na 4 tygodnie. Mówił że doszło do zapalenia miazgi, po wywieraniu pojawiło się podobno dużo krwi. Miesiąc temu miałem robione zdjęcie RTG i wcześniej doktor nic nie mówił o możliwym zapaleniu miazgi i że w ogóle ten ząb jest chory. Moje pytania to czy jest to możliwe, że zdjęcie RTG nic nie wykazało? Czy jest możliwe że lekarstwo zostało założone na tak długo okres i po co, skoro i tak będzie robiona kanałowka? Czytałem że raczej w takim przypadku zakłada się materiał do zatrucia miazgi, ale o tym pan doktor nie informował... I w przypadku dewitalizacji z tego co czytałem - podobno nie czeka się aż miesiąc do momentu wypełniania kanału. Proszę o informację, jestem zaniepokojony całą sytuacja.