Dlaczego bardzo puchną mi nogi?
Witam!
od jakiegoś czasu mam problemy z nogami (mam ich kilka, mogą być ze sobą skorelowane, a mogą mieć kompletnie inne źródło...). To co mnie przede wszystkim ciekawi (resztę objawów obstawiam nie zdiagnozowaną jeszcze cukrzycą) to fakt puchnięcia nóg (całych). Zawsze po nocy. Zwykle po kilku godzinach opuchlizna znika. Nie mam żadnych innych objawów typowych (ciężkie nogi, ból etc.). Opuchlizna jest na tyle mała, że w zasadzie jest niewidoczna. Gdyby nie fakt, że rano jak zakładam buty, to czuję, że są wyraźnie za ciasne, to bym sobie nie zdawała do tej pory sprawy z tego problemu. Problem ten występuje od co najmniej dwóch lat (może dłużej). Kilka tygodni temu pojawił się bliżej nie określony ból w okolicy (nie kostka) kostki. Ból pojawia się przeważnie w czasie wysiłkowego marszu. Jest on umiejscowiony po wewnętrznej stronie nogi , kilka centymetrów nad kostką , wzdłuż. Bywa, że się przesuwa. Początkowo myślałam, że to kwestia ''złego'' postawienia stopy i nadwyrężenia kostki. Ale raz , że ból jest wędrujący, dwa trwa już prawie dwa miesiące, trzy boli tylko w czasie intensywnego marszu, a cztery... dzisiaj w taki sam sposób zaczęło mnie boleć na ręce na odcinku łokieć nadgarstek. Jakiekolwiek rady i sugestie mile widziane.