Dlaczego dostałam ataku paniki?
2 miesiace temu doświadczylam bardzo stresujacej sytuacji, wieczorem dostalam jakby ataku paniki ucisk z lewej strony i dusznosci. Nastepnego dnia tragicznie sie czulam. Ekg wyszlo dobrze, biore hormony na niedoczynnosc tarczycy od 2 tyg. Przez pierwsze 2 tyg bolalo mnie w mostku i kuło w lewym boku, nastepnie to minelo i zaczal sie bol jakby nerek, usg jamy brzusznej nic nie wykazalo. Kiedy te bole minely zaczal sie 4 dniowy bol lewej łopatki. Ten rowniez minal. Nastepnie przez 2 tyg bolala mnie glowa tylko z tylu, czasami szumialo w uszach i nieostro widzialam. Kiedy to minelo zaczely sie mrowienia w stopach i odczucie zimnych stop. Rtg kregoslupa wykazalo zniesienie lordozy szyjnej. Czy mozliwe ze takie bole spowodowane sa ta stresujacą sytuacją ? 14 grudnia mam rezonans mózgowia i odcinka szyjnego kregosłupa