Dlaczego jestem ciągle zestresowana?

Witam.To się dzieje już od ponad 2 lat.A mianowicie nie radzę sobie ze stresem.Stresuję się praktycznie cały czas,błahostka mi,głupotami,którymi normalny człowiek się nie przejmuje,nawet wtedy kiedy nie mam do tego powodu,np.jestem na lekcji,nic się nie dzieje,wszystko jest w porządku,a ja cały czas jestem zestresowana.Od pewnego czasu drży mi głowa,włosy wypadają garściami,niekiedy mam też problemy z zasypianiem,rano ledwo mogę się podnieść z łóżka,jestem wyczerpana,jakbym nic nie spała,mam też napady głodu,czasem objem się tak,że jest mi niedobrze i muszę zwymiotować.Ja mam dopiero 18 lat i już sobie nie radzę,aż się boję pomyśleć,co będzie dalej.Drugą sprawą jest to,że nie potrafię panować nad swoimi emocjami.Jak mi coś nie wychodzi,to od razu się denerwuję,wszystkim rzucam,krzyczę,płaczę,wyżywam się na swoich bliskich,chociaż nie chcę tego robić.Co mam zrobić?Jeśli chodzi o sytuację w domu,to mój ojciec jest alkoholikiem od 20 lat,pije jeszcze więcej niż wcześniej.Mam już naprawdę dosyć patrzenia na niego,jak jest pijany i ledwo trzyma się na nogach,moja matka i brat też.Mama tyle razy go prosiła,żeby poszedł na odwyk,groziła rozwodem,nic nie skutkuje.Jak jest trzeźwy,to w ogóle się nami nie interesuje,a jak pijany,to wtedy wielki przypływ miłości i czułości,wtedy mu się zbiera na rozmowy z nami.Ja jako jego córka nigdy nie zaznałam od niego prawdziwej miłości,ojcowskiego ciepła.Tata mamie wszystkiego zabrania,wszystko musi robić,tak jak on chce,ona nie ma prawa do swojej woli,czasami ją też wyzwie,mój brat to widzi i jest dokładnie taki sam.Od kilku lat znęca się nade mną psychicznie.Ponad rok temu podczas jednej z awantur nie wytrzymałam i próbowałam podciąć sobie żyły.Po tym wszystkim przysięgłam i sobie i rodzicom,że już nigdy więcej tego nie zrobię,lecz te myśli wracają.Chociaż to nie jest tak do końca wina mojego brata,że on jest taki do mnie,tylko naszego ojca.Bo gdyby on się zmienił,uświadomił sobie,że jest alkoholikiem,że niszczy naszą rodzinę i poszedł się leczyć,to wszystko by się zmieniło i żylibyśmy po prostu lepiej.Mój ojciec też niańczy mnie od najmłodszych lat,nie pozwala mi się usamodzielnić.Ja mu cały czas powtarzam,że nie jestem już dzieckiem,ale do niego i tak to nie dociera.Zawsze tak było,że jak sobie z czymś nie radziłam,to tata kazał mamie zrobić to za mnie i byłam też uczona,że jak coś mi nie wychodzi,to żeby płaczem na kimś wymuszać,żeby zrobił to za mnie.Napisałam tutaj,żeby się pożalić,bo już nie wiem,co mam robić ze swoim życiem Pozdrawiam
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Miłość od pierwszego wejrzenia częściej przytrafia się mężczyznom

Witam Panią,
Opisane przez Panią problemy zapewne mają podłoże
emocjonalne czyli są natury psychologicznej.
Problemy z kontrolowaniem emocji i nadmierna nerwowość
są reakcją obronną ludzkiej psychiki na duże emocje, stres,
lęk lub trudne czy traumatyczne przeżycia z przeszłości.
Bardzo często bolesne zdarzenia z przeszłości
(w Pani przypadku dotyczy również teraźniejszości),
uniemożliwiają normalne funkcjonowanie,
gdyż wpływają na wszystkie obszary egzystencji
i sprawiają, że człowiek nie potrafi cieszyć się życiem.
Stres narusza równowagę wszystkich procesów fizjologicznych
organizmu, zaburzając jego prawidłowe funkcjonowanie,
Długotrwały stres może prowadzić do bezsenności,
pogorszenia pamięci, chronicznego bólu głowy, problemów
z trawieniem, cukrzycy, chorób serca i układu krążenia,
zaburzeń lękowych, depresji i wielu innych zaburzeń.
Stres negatywnie wpływa również na cały układ hormonalny.
W leczeniu stresu i jego konsekwencji, bezpieczną
i skuteczną metodą jest psychoterapia.
Zachęcam Panią do spotkań terapeutycznych, podczas których
odzyska Pani równowagę wewnętrzną, zdobędzie Pani umiejętność
radzenia sobie z emocjami i ze stresem,
a także odzyska Pani spokój i radość życia.
Gdyby chciała Pani porozmawiać ze mną o problemie,
to zapraszam do kontaktu.
Istnieje możliwość konsultacji online,
np. za pośrednictwem komunikatora Skype.
Pozdrawiam serdecznie

Hanna Markiewicz,
psycholog,
e-mail: psycholog24x@gmail.com
tel. 505 075 298,
http://psycholog24online.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty