Dlaczego mam ból podczas przełykania?
Od 5 dni odczuwam ból przy przełykaniu sliny po lewej stronie.Gardło nie jest czerwone migdały nie są zaropiałe i powiększone.Węzły chłonne nie są powiększone brak gorączki kaszlu i kataru.Ból jest dziwny bo jak przekręcę głowę w lewo to nie boli a jak przekręcę w prawo czuje takie jakby kłócie nie jest one super mocne ale jest odczuwalne.Nie jestem ochrypnięty.Ból jest umiejscowiony dokładnie koło jabłka Adama tylko bardziej na lewo i trochę wyżej.Ucho mnie nie boli zęby mam zdrowe.Czy jest możliwe że mogło mnie przewiać bo pamiętam taką sytuacje jak wyszedłem bardzo spocony na wietrzną pogodę i ta dolegliwość pojawiła się dokładnie dwa dni po tym zdarzeniu a w miedzy czasie zjadłem jeszcze zimny deser i przy ognisku śpiewałem przez pół dnia(być może to też ma związek z bólem)Szyją mogę normalnie ruszać nie czuje żadnego bólu.Przypomniałem sobie że jeszcze przy myciu zębów niechcący szczoteczką otarłem o lewy migdał ale nie na tyle żeby go rozciąć czy żeby mi coś pękło.Czy te zdarzenia mogą mieć związek z wymienionymi przez mnie dolegliwościami?
