Dlaczego mam te częste infekcje?
Od jakiegoś czasu łapią mnie częste infekcje górnych dróg oddechowych. Non stop czuję się tak, jakby łapał mnie jakiś wirus a gardło jest cały czas czerwone mimo że nie boli. Byłam u laryngologa który stwiedził, ze nie wyglada ono tak zle Ale będę miała usuwane migdałki. Dodam ze cierpię na nerwicę lękową i częste infekcje pogłębiły ją, przez co zaczęłam się izolować od wyjść. Czuję ucisk w głowie i szyi. Zatoki mam czyste, crp 0 a badania krwi idealne. Jedynie powiększone węzły chłonne przy gardle, jednak lekarz stwierdził, że nie są one znacznie powiekszone. Od kilku dni jeden z nich powiększył się i mnie boli. Dodam, ze z tej samej strony wychodzi mi ósemka, widać jej koronę, jednak nie boli mnie ona, a w jamie ustnej pojawiły mi się czerwone wypryski. Czy jest możliwe że powodem jest ząb? Czuję że zaczynam panikować i nie wiem czy jest o co.