Dlaczego mam te wszystkie doleglwiości?
Od pewnego czasu doswiadczam zlego samopoczucia i niestety do tej pory zaden lekarz nie byl w stanie mi pomoc badz skierowac na wlasciwe tory by badac sie dalej. Otoz ok 4 miesiace temu zaczely sie palpitacje serca. Przestraszona uczuciem zaczelam miewac ataki paniki, ktore z czasem ustaly gdyz bylam bardziej swiadoma co sie dzieje. Zrobilam 7 dni holter- palpitacje podobno na bazie stresu, dok stwierdzil, ze w normie. Po okolo miesiacu doszla nowa dolegliwosc - uczucie jak na kacu, organizm bardzo oslabiony, czasami uczucie, jakbym cala az drzala - nie pije i nie pale. I dodatkowo czesto mam takie dziwne uczucie w klatce piersiowej, jakby serce spowolnilo, zawiesilo sie i czuje to wyraznie, natychmiast po tym uczuciu serce wali mocniej, niekoniecznie szybciej jednak jest to kilka konkretnych uderzen , ktore czuje w klatce. Mam refluks zoladka i z pakiwtu badan w ostatnim czasie wyszla lekka nadczynnosc tarczycy. Lekarze z ktorymi do tej pory rozmawialam nie umieja mi pomoc a wszystkie te dolegliwosci razem wziete utrudniaja znacznie moje zycie. Dochodzi do tego oczywiscie wielki niepokoj, nerwy, ze nie czuje sie dobrze etc. czy moga mi Panstwo pomoc, prosze?