Dlaczego mój wzwód jest słaby albo wcale nie dochodzi do erekcji?
Kiedyś dużo myślałem o seksie i nigdy tego nie robiłem i zaraz moje to coś było gotowe na wszystko... Od około pół roku zacząłem to robić i na początku nawet nie musiałem się wysilać, żeby był wzwód, bo robił się sam i nie kontrolowałem tego, bo wystarczyło dotknąć dziewczynę pomyśleć i było. Teraz ani nie myślę o seksie, ani nie ma wzwodów rano, ani nic. A jak już chcę to robić z dziewczyną, to musimy się trochę namęczyć, żeby coś się z nim zrobiło. Jest sprawny w 70% i szybko opada, po chwili jak przestaniemy działać na siebie, a po pierwszym stosunku nie chce wrócić nawet do 70%. Nie wiem co robić, proszę o pomoc.