Dlaczego nie miałam czucia w ręce po przebudzeniu się z krótkiej drzemki?

Witam. Obudziłam się dzisiaj dokładnie po godzinnej drzemce, leżąc na lewym boku z prawą ręką nad głową, chciałam wstać, przekładając najpierw lewą rekę, lecz ku memu przerażeniu ręka była kompletnie bezwładna. Usiadłam, położylam ją na udach, lewą ręką wszystko i nic, nadal nic nie czułam, kompletnie zero czucia ręki, nic. Ruszałam nią za pomocą lewej ręki, po chwili poczułam prawą rękę od ramienia do łokcia, od łokcia w dół nadal kompletny "zwis" (przepraszam, że tak to nazywam, ale takie miałam poczucie właśnie) i po chwili poczułam lekkie mrowienie w opuszkach palców i wtedy już poczułam palce, dłoń i resztę. Po raz pierwszy w życiu coś takiego mi się przytrafiło, nie wiem, może to nic dziwnego, może takie rzeczy mogą się zdarzyć, ale wolę zapytać. To co mnie niepokoi troszkę to fakt, że ta ręka nie była przygnieciona, była położona tak na głowie, nad głową, ale to była dosłownie godzina, bo spojrzałam na zegarek kładąc się do łóżka i po godzinie ta przerażająca krótkotrwała (całe szczęście) dysfunkcja mego organizmu. Mam 25 lat, nie mam żadnych dodatkowych objawów, nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło. Kiedyś, ale to parę lat temu, miałam jakoś rok po roku dziwną rzecz z palcami u dłoni, tzn. jeden palec pobolewał, był siny i napuchnięty tak sam z siebie przez parę dni i przechodziło. Tak miałam przez okres może jakiś 3 lat z 5 razy, ale już dawno tak się nie zdarza. Ten incydent z ręką był dosyć mocno przerażający, więc proszę o odpowiedź, czy tak może się wydarzyć czy koniecznie muszę podjąć jakieś kroki w tej sprawie? Z góry dziękuję za odpowiedź.
25 LAT ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Wydaje się, że incydent opisany przez Panią nie jest poważnym zaburzeniem. W czasie długotrwałego ułożenia w jednej, nie do końca wygodnej, pozycji (co może się zdarzyć podczas snu) może dochodzić do ucisku naczyń krwionośnych oraz wskutek tego, do niedokrwienia nerwów kończyny. Taka sytuacja daje wówczas opisane przez Panią przemijające objawy. Myślę, że w przypadku zupełnego bezruchu nieraz wystarczy nawet mniej niż godzina, aby doszło do uczucia całkowitego zdrętwienia kończyny.

Czynnikami sprzyjającymi takim incydentom są: niskie ciśnienie tętnicze krwi oraz narastająca z wiekiem miażdżyca naczyń. W celu zapobiegania podobnym objawom warto układać się do snu z kończynami ułożonymi wzdłuż ciała, a nie uniesionymi ku górze. Poza tym, żeby utrzymać odpowiedni przepływ w naczyniach warto pamiętać o przyjmowaniu 2 litrów płynów, a w przypadku upałów - 3 litrów płynów na dobę.

Trudno mi się korespondencyjnie odnieść (bez możliwości obejrzenia zaburzeń), czym były spowodowane pozostałe opisywane przez Panią problemy z palcami, jednak wydaje się, że nie były one związane z obecnymi dolegliwościami.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty