Dlaczego po operacji przegrody nosowej wciąż źle mi się oddycha?

Cztery lata temu miałam operacje przegrody nosa w Irlandii gdzie obecnie mieszkam. Proces oddychania od 10 lat był bardzo utrudniony,, dlatego zalecono mi tutaj operacje. Niestety wciąż czuję się niedotleniona i bardzo szybko się męczę - świszczę, a problem w drogach oddechowych wykluczono. Ponieważ od czasu operacji mam coraz większy problem z gromadzeniem się flegmy, a to sprawia mi coraz większy problem nawet z przełykaniem (chwilami się zachłystuję), ponadto po tej operacji zauważyłam jakby guza na szyi a badania tarczycy są bez zarzutu, zalecono mi więc dodatkowe badania. Badaniem laryngologicznym stwierdzono w przegrodzie nosa dziurę co jak powiedział lekarz może być przyczyną swiszczenia i gromadzenia się flegmy. Na pytanie czym to grozi i co mam w tej sytuacji robić? -, przepisał mi steryd w spray-u do nosa oraz wodę morską działającą przeciwalergicznie. Bardzo ciężko przeszłam operację nosa i jestem pewna że nie chcę tego przeżywać po raz drugi. Jeśli jednak byłaby szansa, że to znacznie poprawiłoby jakość mojego życia, to zaczynam brać to pod uwagę. Rodzą się jednak kolejne pytania : Czy przegroda zostawiona w takim stanie, (z dziurą) może się w przyszłości zapaść lub złamać? Czy to rzeczywiście pomoże jeśli chodzi o flegmę? Co powinnam zrobić? Jakie rozwiązanie byłoby najlepsze? Proszę uprzejmie o pomoc i informacje, także w kwestii ile w Polsce ewentualnie, kosztuje prywatnie taka operacja? Czy mogłabym prosić o namiary na konkretne miejsce by umówić w Polsce wizytę? W Irlandii miałam operacje w prywatnym szpitalu i wszystko zapowiadalo się bardzo dobrze, a po operacji nawet mi nie powiedziano, że coś poszło nie tak. Ponieważ mieszkam za granicą proszę o najlepsze informacje niezależnie od miejsca zamieszkania w Polsce, bo zależy mi po prostu. na najlepiej świadczonych usługach w tej kwestii. Wiem, sporo pytań, ale nie chcę i nie mogę ryzykować. Proszę o wszelkie rady i odpowiedzi na moje pytania na podany email, za co bardzo z góry dziękuję.
KOBIETA, 57 LAT ponad rok temu

Perforacja przegrody nosa po plastyce to powikłanie z reguły zawinione przez niesprawnego operatora. To poważny problem zdrowotny i psychiczny dla Ciebie na całe życie. Po pierwsze musisz wdrożyć procedurę ugody ze szpitalem i żądać odszkodowania za kalectwo , które Cię spotkało. Po drugie w razie braku ugody możesz wystąpić na drogę sądową o to odszkodowanie. Po trzecie, wszelkie próby operacyjnego zamknięcia takiej perforacji są drogie, zabieg jest szeroki i w 50 ciu procentach nieskuteczny. Świst w nosie świadczy o tym , że perforacja nie jest zbyt duża i kiedyś w Polsce można spróbować ją załatać. Po zakończonym procesie odszkodowawczym zgłoś się do mnie. Spróbuję pomóc.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty