Dlaczego słyszę pstrykanie porównywalne do uciekającego gazu?
W prawym uchu od kilku dni słyszę pstrykanie porównywalne do uciekającego gazu w napoju gazowanym. W ciągu dnia i nocy mam kilka takich 3-5 sekundowych napadów, w których odczuwam ból za uchem, nawet lekko na szyi. Dodam, że jestem od kilku dni lekko przeziębiona, mam katar. Raczej nie mam powiększonych węzłów chłonnych i kiedy dotykam to miejsce do którego promieniuje ból nic mnie nie boli. Czuję jednak pewien dyskomfort w daleko w środku ucha. Co to może być?