Dlaczego tak niewielu lekarzy bierze pod uwagę to, że Euthyrox zawiera hormon, którego głównym zadaniem jest przyśpieszenie metabolizmu?
Mam pytanie dlaczego tak niewielu lekarzy bierze pod uwagę to, ze euthyrox zawiera hormon którego głównym zadaniem jest przyśpieszenie metabolizmu, zatem działa pobudzająco? Dlaczego pacjent który raportuj zbytnie pobudzenie przy tym leku jest traktowany jak histeryk? Jeżeli ktoś nie pobierał tego leku, i nie występuje u niego wyraźna niedoczynnosc, wtedy nawet niewielka dawka, jak n25, spowoduje lekkie pobudzenie. Jeden pacjent poczuje się lepiej a drugi gorzej w takim stanie. Czemu wciąż czytam 'Dla choroby Hashimoto charakterystyczny jest raczej stan ospałości i apatii niż pobudzenia i niepokoju'? Nawet jeżeli tak jest u większości starszych pacjentów, to początkowy okres choroby wcale tak nie wygląda i wmawianie pacjentowi ze jest podenerwowany nie z powodu zbyt dużej dawki leku tylko z powodu tego ze za bardzo przejmuje się swoją choroba świadczy o niskim poziomie wiedzy w tym temacie i lekceważeniu pacjenta