Dlaczego wystąpił brak zainteresowania seksem?

Witam, Problem polega na braku zainteresowania sexem mojej narzeczonej. Jesteśmy ze sobą już 6 lat i na poczatku wiadomo nie było z tym tematem problemów. Z czasem jednak zauważyłem, że ma ona coraz mniejszą ochotę na sex a jak już do niego dochodzi to powinien on być szybki i bez żadnych emocji. Ona nie wychodzi praktycznie wogóle z inicjatywą zbliżenia. Każda próba porozmawiania na ten temat wygląda tak, że ja mówię otwarcie czego oczekuję w łóżku, mówię o swoich potrzebach i pytam się ją czego ona oczekuje i jak wg. niej powinno wyglądać to zbliżenie. Ona milczy nic nie chce powiedzieć albo wybucha, płacze itp. Powiem szczerze, że dla mnie to jest bardzo ważna sfera w życiu i ona o tym doskonale wie. Za 6 miesięcy mamy wziąć ślub, ale powiem, że pomimo tego, że w naszym życiu poza tą sferą jest wszystko super to mam obawy czy to jest odpowiednia kobieta. Sprzeczki będą się pojawiały na pewno na tym tle. Zaproponowałem, że możemy pójść do seksuologa czy psychologa może on znajdzie przyczynę tej sytuacji. Ona stwierdziła, że nie będzie chodziła do żadych seksuologów. Co ja mam robić. Powiem szczerze, że już mi się skończyły pomysły. Odciążam ją w domu z obowiązków nie jest przemęczona. Jak nawet zrobię kolację i chcę stworzyć romantyczną atmosferę to i tak nic nie działa... Może jakieś pomysły co z tym zrobić ?
MĘŻCZYZNA, 26 LAT ponad rok temu

Ludzie różnią się jeśli chodzi o zapotrzebowanie na seks - zazwyczaj to mężczyźni wykazują w tym względzie większe pragnienia. Być może w Państwa związku mamy do czynienia z tzw. dysharmonią seksualną - gdy potrzeby każdego z partnerów są zupełnie inne i dochodzi na tym polu do konfliktów. Czasami kobieta nie ma ochoty na seks, ponieważ dotychczasowa stymulacja, pieszczoty itd. okazują się niezgodne z jej oczekiwaniami. Wiele kobiet ma ogromne zahamowania w kwestii szczerego rozmawiania o tym, co lubią, a czego nie. W Państwa przypadku bardzo pomocna mogłaby okazać się wizyta u seksuologa.

http://www.slomka.org/

0

Witam, przede wszystkim zachęcam do otwartych rozmów na ten temat z partnerką, oraz do mówienia o swoich odczuciach i obawach zawiązanych z wiązaniem się związkiem małżeńskim. Najlepiej byłoby, gdyby Państwo razem udali się do psychoterapeuty, gdzie byłaby możliwość przyjrzenia się, co tak na prawdę się dzieje, czy są to faktyczne różnice w potrzebach seksualnych, problemy w relacji, czy może trudne doświadczenia związane z tą strefą. To wszystko może leżeć u podłoża tego co Pan opisuje. Pozdrawiam

0

Dzień Dobry Panu,

Zacznę od tego, że z przyjemnością przeczytałam post od Pana, bo jest w nim wiele Pana rozumienia...
Z Pana opisu wnioskuję, że jest jakaś część nie przepracowana przez Pana Narzeczoną.
Chcę uwrażliwić Pana, że jest to temat prawdopodobnie bardzo trudny dla Pana Partnerki i myślę, że bardziej pomocnym byłoby nakierowanie rozmowy, co wydarzyło się, lub co
jest przyczyną braku otwartości na bliskość seksualną?
Bo być może wydarzyło się coś raniącego w przeszłości Pana Narzeczonej?

Podsumowując, zachęcałabym Pana do włączenia wrażliwości..., i łagodnego inspirowania Narzeczonej do podjęcia terapii par.

Gdyby miał Pan życzenie rozmowy ze mną, zapraszam do kontaktu na Skype.

Życzę Panu, żeby się Wam udało,
irena.mielnik.madej@gmail.com

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty