Gruczolak przysadki mózgowej i niepełne usunięcie guza
W lipcu u narzeczonego zdiagnozowano gruczolaka przysadki mózgowej. Kilka dni później przeszedł operację (guz miał wielkość brukselki) jednak nie wycięto go w całości z obawy o zaplątaną w niego tętnicę szyjną. Przy wypisie ze szpitala dostał recepty na Bromergon. Bierze według zaleceń. Poziom prolaktyny, który był podwyższony ponad 700 razy spadł. Kontrolny rezonans wykazał, że guz ma teraz wielkość 17x19mm . Nikt nie potrafi nas pokierować, co dalej robić. Każdy tylko każe brać tabletki.