Irytacja, poddenerwowanie - co jest ze mna nie tak?
Witam, Mam 28 lat i od jakiegoś czasu mieszkam po za granicami naszego kraju. Piszę tutaj, ponieważ szukam jakiejkolwiek pomocy, bo mam poważne problemy z koncentracją oraz z stosunkami międzyludzkimi. Czasami mi się wydaje, że moje życie nie ma sensu, staram się unikać ludzi, a kiedy znajduję się w otoczeniu ludzi odczuwam niepewność oraz zbiera mi się na wymioty. Czasami mam ochotę schować się gdzieś i nie wychodzić. Od jakiegoś czasu jestem bardzo podenerwowany, irytuje mnie wszystko wokół mnie, ale kiedyś tak nie było, bylem zaręczony, miałem dom i rodzinę - to się zmieniło, zacząłem się zamykać w sobie, a moja ówczesna narzeczona, zamiast mi jakoś pomóc, robiła mi awantury oraz czepiała się najmniejszych rzeczy sprawiając, że zamykałem się w sobie coraz bardziej. Z jednej strony mówiła, że zależy jej na uratowaniu naszego związku i że powinniśmy spędzać więcej czasu ze sobą, a z drugiej, kiedy mieliśmy szanse być tylko razem wychodziła do barów i na dyskoteki tłumacząc, że potrzebuje trochę rozrywki w życiu, a ja zajmowałem się naszą małą córka. Na domiar złego zaczęła mnie zdradzać z moim kolega z pracy, który miał być moim świadkiem na naszym ślubie. Po jakimś czasie się wyprowadziłem, zamieszkałem u znajomych zanim znalazłem coś własnego. A muszę jeszcze wspomnieć, że z tym moim kolegą ciągle pracujemy razem i czasami mamy te same zmiany. Czasami też ona przychodzi z naszą córka do nas do pracy, ponieważ pracujemy w restauracji. To tak w wielkim skrócie moja historia. A ja czuję się coraz gorzej. Nawet zrobiłem kilka testów on-line na depresję, wszystkie pokazały, że cierpię na kliniczną depresję oraz że potrzebuję farmakoterapii. Proszę o pomoc.