Jak być spokojniejszą?

Jestem potwornie nerwowa. Od zawsze. Mnóstwo rzeczy mnie irytuje. Kilka dni temu niesamowicie zdenerwowało mnie to, że nie zdążyłam zrobić zakupów przed zamknięciem sklepu... Spotykam się z kimś. Nie chcę znów tego popsuć. Denerwuję się często bez powodu, potem tego żałuję. Płakać mi się chce, wstyd mi za siebie. Dopiero to zaczęłam zauważać, jak często złoszczą mnie głupoty. Bo koleżanka po raz 10 pyta mnie o coś. Bo chłopak nie ma czasu się spotkać. Bo mówi, że musi jeszcze popracować. Szczególnie dla niego jestem ostra... Bardzo tego nie chcę, nie wiem co robić. Przeraża mnie to, jak się zachowuję, a przede wszystkim to, że nie widzę to dopiero po fakcie. Co mam zrobić, żeby w porę się powstrzymać, ugryźć się w język, nie krzyczeć, nie wyolbrzymiać?
KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Witam!
Warto, żeby zastanowiła się Pani, co takiego jest przyczyną szybkiego denerwowania się. Ma Pani trudności z wyrażaniem emocji, zamiast powiedzieć o tym, co Pani czuje, zaczyna Pani krzyczeć czy złościć się. Następnie pojawia się poczucie winy i napady płaczu.
Warto, żeby postarała się Pani sama wpływać na swoje zachowanie. Może Pani wziąć udział w warsztatach poświęconych komunikacji społecznej, wyrażaniu emocji i poznawaniu siebie. Takie zajęcia dają możliwość wglądu w swoje wnętrze i uczenia się pozytywnych wzorców zachowań. Oprócz tego warto sięgnąć po poradniki psychologiczne i ćwiczenia w Internecie. Sama może Pani pracować nad poprawą sytuacji i poznawać swoje reakcje i ich przyczyny. Żeby wspomagać zmiany może Pani także skorzystać z treningów relaksacji, wykonywać ćwiczenia relaksacyjne lub zapisać się, np. na jogę.
Jeżeli agresja w Pani jest powodowana nadmiarem energii, wtedy dobrze było by zacząć uprawiać lubiany przez Panią sport. Aktywność fizyczna to nie tylko relaks i dotlenienie, ale także możliwość rozładowania napięcia wewnętrznego i poprawa samopoczucia. Jeśli będzie Pani sama chciała się zmienić i wpłynąć na swoje relacje z otoczeniem, to przy pomocy innych osób oraz własnej pracy może Pani tego dokonać.
Pozdrawiam

0

Witam,

Spójrzmy na kontinuum, z jednej strony są; spokój, a z drugiej niepokój, czyli jest to stan, jaki każdy organizm doświadcza w określonym kontekście (sytuacji), w momencie, kiedy ocena, czyli myśl automatyczna pojawia się (pozytywna lub negatywna), wpływa na to, co czujemy w danej chwili (emocje pozytywne lub negatywne) adekwatne do treści myśli.
Lęk objawia się zmianami fizjologicznymi; tachykardią (przyspieszonym biciem serca), inne objawy to; nerwobóle, uczucie zdenerwowania, drżenie, napięcie mięśniowe, pocenie się, zawroty głowy, ucisk w klatce piersiowej, klucha w gardle, suchość w jamie ustnej, problemy gastryczne, przyspieszony oddech. Aspekt fizjologiczny jest instynktem samozachowawczym, czyli reakcją organizmu w odpowiedzi na zagrożenie, mobilizuje organizm do walki lub ucieczki, w wyniku pobudzenia układu współczulnego (autonomicznego). Lęk jest reakcją pojawiającą się w sytuacji, w wyniku interpretacji przez osobę zagrożenia, wyróżniamy aspekt; poznawczy (myśli, wyobrażenia), fizjologiczny (doznania w ciele) oraz behawioralny (odnosi się do zachowania).
Aspekt poznawczy bazuje na myślach, wyobrażeniach o treści negatywnej, występuje pierwotnie w stosunku do emocji i aspekt behawioralny - to są przejawiane zachowania, Wszystkie te czynniki wzajemnie na siebie oddziaływają wywołując stany lękowe.
Lęk można zniwelować na dwa sposoby: zmniejszając poczucie zagrożenia (farmakologicznie) lub zwiększając wiarę we własne umiejętności radzenia sobie z trudną sytuacją. Pomocny jest trening relaksacyjny; kiedy jesteśmy fizycznie zrelaksowani – następuje odprężenie psychiczne i odwrotnie, gdy psychicznie się zrelaksujemy – nastąpi odprężenie fizyczne.
Złość może Pani odczuwać wtórnie do lęku, zalecana jest psychoterapia, w celu zrozumienia problemu (profilu złości).

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty