Jak leczyć osobowość mnogą?
Mam u siebie podejrzenie osobowości mnogiej. Mam w głowie dwie osoby, które są zupełnie inne. Jedna jest osoba twardo stapajaca po ziemi, która zna poczucie własnej wartości, jest silna, mądra i nie daje się, walczy zawsze i niczego się nie boi a druga to osoba depresyjna, naiwna, bardzo wrazliwa, płaczliwa, która każdemu się daje i nie radzi sobie z niczym. Osoby te często kłócą się w głowie lub czasem starają się współpracować na moja korzyść jest tez tak, ze jak ktoś robi mi psychiczna krzywdę to uciekam, ignoruje to żeby się nie denerwowac ale później to do mnie wraca i cierpie. Jak się zdenerwuje to wpadam w szal. Ostatnio kopalam mamę i rozwalilam szafę a później nie wiedziałam dlaczego to zrobilam i strasznie plakalam następnie wybuchlam jak babcia próbowała mi coś wytłumaczyć zaczelam ja wyzywac, krzyczeć a później ucieklam i zaczelam płakać i zaczął bolec mnie brzuch a jak wrocilam do domu to miałam juz to wszystko co się stało gdzies. I tak co chwilę zmiana nastroju, wybuchy gniewu, płacz a zaraz jestem zupełnie radosna i sobie radze. Przechodze z dołka depresyjnego w radość zupełnie bez powodów. Potrafię zamknąć się w domu i płakać a nagle wyjść i się ze wszystkiego śmiać chociaż nic takiego się nie wydarzyło co miałoby mnie uszczęśliwić. Ostatnio miałam ciągle stany depresyjne później przylapalam znajomego, który nagrywał mnie pod prysznicem po tym wydarzeniu zalamalam się ale tylko na chwilę później całkowicie zignorowałam to i zaczelam żyć swoim życiem i byłam radosna i szczęśliwa teraz muszę przyjmować antybiotyki i strasznie się boje skutków ubocznych i zaczęły pojawiać się te zle stany w głowie. Kiedyś przezylam traumatyczne zdarzenie ale je zignorowała m i zylam nie myśląc o tym a po latach obrazy wracają i czuje się z tym co się wtedy stało okropnie ale nie mam amnezji. W napadzie szalow tez cięlam się. Nie wiem co mi jest. Jak wpadam w lęk to zupełnie nie kontroluje tego bola mnie ręce i nogi boje się, ze umieram. A zaraz wszystko wraca do normy i nie rozumiem dlaczego wpadlam a atak paniki. Zaczelam pisać w zeszycie myśli silnej osoby bo w napadzie szału albo napadzie paniki zapominam tych mądrości co mówiła do mnie ta pierwsza osoba w głowie i jak zaczynam czytać zeszyt to czuje się lepiej jakbym podczas napadu uciekała po pomoc do tej mądrej osoby która gdzie zniknęła...
