Jak mam nauczyć się okazywania uczuć i emocji?

Witam, mam problem z okazywaniem jak i odczuwaniem jakichkolwiek uczuć, od paru miesięcy zauważyłam, ze nie odczuwam emocji które kiedyś często mi towarzyszyły jak radość, zauroczenie czy też smutek. Nie jestem w stanie płakać, złość przechodzi bardzo szybko, następnie po niej przychodzi obojętność, czy może to być wina kontaktu z rodzicami A właściwie ich braku? Matka ma dwie twarze co wprawia mnie w dezorientacje, jest wobec mnie obojętna albo wścibska i nadopiekuńcza. Napewno jest niezadowolona ze mnie, lecz mimo że tego nie mówi oczekuje od mojej osoby abym była kopią mojego starszego brata, najlepszy uczeń w szkole, lubiany przez rówieśników jak i nauczycieli, zawsze wie co powiedzieć - po prostu ideał.. Nie mogę być sobą, ciągle udaje kogoś kim nie jestem, może przez to pisze to tutaj, może oczekuje jakiejś pomocy, nie wiem, obojętne mi To. Natomiast z ojcem nie mam w ogóle kontaktu. Jest w domu, czesto sie widzimy lecz nasz kontakt ogranicza sie do przywitania i zyczenia sobie milego dnia. Mam tego dosyć sama mam problemy tj chociażby bulimia czy wieczny stres. Coraz częściej myślę o zakończeniu tego wszystkiego jednakże podświadomie dalej szukam pomocy na którą moja matka się nie godzi, wg niej powinnam z nią o tym porozmawiać, ale są rzeczy o których jej nie powiem, a psycholog/psychiatra wg niej odpada..
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak nauczyć się okazywania emocji?

Witam,leczę się na nerwice lękowa nie potrafie okazywac emocji mimo iz chodzę na drugą juz terapie jest to dla mnie problemem.Gdy wszystki emocje sie nazbieraja przychodzą lęki ktore są dla mnie bardzo straszne,przez 2 lata brałąam LAFACTIN i to własnie tabletki obwiniam za te lęki.Problem jest powazny ale moze coś doradzicie jak nauczyc sie okazywania emocji.Dziękuje i pozdrawiam
KOBIETA, 41 LAT ponad rok temu

Witam,
Niestety okazywania emocji nie można sięnauczyć przez intrnet. To czasem długa i żmudna praca nad sobą.
Proszę jak najlepiej wykorzystać czas spędzany na psychoterapii.
Pozdrawiam

0

to rozległy i wielowątkowy temat.odpowiedź na portalu niewiele pomoże,polecam konsultacje u DOŚWIADCZONEGO TERAPEUTY (moża też pracowac na skypie).pozdrawiam serdecznie Violetta Ruksza

0
Mgr Monika Prus Psycholog, Lublin
57 poziom zaufania

Witam,
myślę, że warto wykorzystać czas trwania terapii, skupić się edukacji w zakresie emocji. Terapia daje możliwość pracy nad psychicznymi problemami i negatywnym myśleniem. Wspomaga powrót do równowagi psychicznej, dzięki zmianom błędnych przekonań oraz rozwiązywaniu trudności. Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Problem z okazywaniem uczuć i emocjami

Jestem w związku od 16 miesięcy, od 3tyg. nie potrafię jej okazać uczuć, raz mówię kocham,a raz nie, raz całuję, raz mnie to odrzuca. Czuję ogromny chaos. Rozmawiałem z nią już o tym. Ona chce się poddać, ja czuję, że jej potrzebuję bardzo. Chyba boję się samotności, bo w niej znalazłem swój świat. Bez niej nie ma mnie. Czy ta miłość wygasła? To jakiś stan depresji? Sam od siebie nie wiem czego chcę. Kocham/ nie kocham, chce uciec, chcę być z nią. Sam się już z tym męczę, na każdym to odbijam.
MĘŻCZYZNA, 21 LAT ponad rok temu

Witam!
Sądzę, że powinniście Państwo "odpocząć" od siebie przez jakiś czas. Nie sygeruję rozstania, a jedynie spojrzenie z dystansu na Wasz związek.
Nie można być z drugim człowiekirm tylko z obawy przed samotnością. Związek powinien być satysfakcjonujący dla obu stron.
W każdym związku zdarzają się chwile lepsze oraz gorsze, kiedy partnerzy okazują sobie mniej uczuć, są sobą poirytowani.
Ale paradoksalnie prawdziwy związek polega na tym, aby umieć pokonać taki kryzys i ponownie poczuć zadowolenie i satysfakcję z bycia ze sobą.
Życzę powodzenia, J.Pluta

0

Po okresie zauroczenia, zakochania następuje spadek zaangażowania. Mogłoby to wiązać się z niowym etapem Państwa związku, gdzie nie patrzy się już na partnera przez różowe okulary. Nie ma już wtedy tak silnych bodźców, gwałtownych porywów, co w porównaniu do minonego czasu może wydawać się końcem pięknej miłości. Byc może coś co Państwo przeżywacie, nie jest tyle jej końcem, co początkiem jej innej, mniej "szalonej" fazy, bardziej przyziemnej, ale mającej swoje uroki.

0

Witam,
Związek partnerski charakteryzuje się zmiennością faz. Nie zawsze partnerzy odczuwają intensywne uczucia , nie musi to jednak oznaczać kłopotu. Pierwsza faza związku wiąże się z zauroczeniem, wysoka amplitudą emocji, " motylkami w brzuchu" etc. Z czasem związek przechodzi w inną bardziej stabilną fazę w której odczuwane uczucia nie są już tak intensywne. Nie oznacza to jednak końca relacji. Proponuję udać się do psychologa, który pomoże zrozumieć dynamikę procesu i odnaleźć strategię rozwiązywania trudności w relacji.:)

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty