Jak mogę pomóc mamie?

Rok temu w naszym domu stała się tragedia, zginął mój tato. Mama to bardzo przeżywa do dziś i nie tylko, mamy konflikt rodzinny - między mną i bratem się nie układa, i mama też nie może się z tym pogodzić. Zaczęła bardzo się źle czuć, pojawiły się bóle nóg, złe samopoczucie. Zaczęła chodzić od lekarza do lekarza, porobiła wszystkie badania, w tym tomografię głowy. Wyniki są bardzo dobre. Namówiłam mamę na leczenie u psychiatry, bo widziałam, co się dzieje, i byłam pewna, że zaczyna się depresja. Poszła, obecnie jest po trzech wizytach, ale jest z nią coraz gorzej: nie ma ochoty na nic zupełnie, a kontakty z ludźmi to problem, proste sprawy są dla niej olbrzymie, jest szara, leci i niknie w oczach, bardzo się z mężem o nią martwimy. Namawiam mamę na terapię grupową. Nie bardzo chce, nie wie. Próbuję rozmawiać o problemach i ją uspokajać, ale nie wiem, czy dobrze robię. Ma lęki, strach, płacze. Na początku leczenia wydawało się, że odzyskuje uśmiech, ale ostatnio wygląda jak cień, jak wrak człowieka. Przez bratową przestaliśmy do niej jeździć, nie wiem, czy dobrze zrobiliśmy, chcieliśmy unikać kontaktów z bratem i bratową, żeby nie prowokować awantur. W końcu mama potrzebowała spokoju, ale jak tam jeździliśmy, wnosiliśmy trochę życia. A po śmierci ojca dom jest taki martwy. Brat pomimo że ma dwójkę dzieci, to sam jest zahukany i żyją sami dla siebie, oni na górze, mama na dole sama, i coraz to bardziej zamyka się w sobie. Jak jej pomóc wrócić do życia, do ludzi? Ona nawet nie ma żadnych zainteresowań, kompletnie nic. Ciało jest, a dusza odpływa.

KOBIETA ponad rok temu

Witam Panią!

Bardzo dobrze, że mama jest pod opieką psychiatry. Proszę jednak wziąć pod uwagę fakt, że leki antydepresyjne mają opóźnione działanie, dlatego ich pierwsze efekty można zauważyć po około 3 tygodniach stosowania. Natomiast ocena trafnego wyboru leku możliwa jest dopiero po ok. 6 tygodniach. Proszę obserwować mamę. Jeśli po 3 tygodniach od rozpoczęcia leczenia nie zauważy Pani poprawy, proszę wybrać się razem z mamą do psychiatry i zgłosić ten fakt. Leków antydepresyjnych jest bardzo wiele, każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na dany lek. Dlatego zdarza się, że dobranie odpowiedniego leku trwa dłużej niż zakładano.

Moim zdaniem, Pani mama powinna podjąć terapię indywidualną, najlepiej w nurcie poznawczo-behawioralnym. Z opisu nasilenia objawów można wnioskować, że na terapię grupową jest jeszcze za wcześnie.

W takim stanie, w jakim obecnie się znajduje, mama nie powinna przebywać sama. Dlatego zachęcałabym, aby odwiedzała Pani mamę możliwie jak najczęściej, tym bardziej, iż mama dobrze reaguje na Pani wizyty. Proszę starać się unikać konfliktów z bratową, nie reagować na jej zaczepki. Jeśli dla bratowej problemem jest sama Pani wizyta w domu mamy, proszę powiedzieć jej, że robi Pani to ze względu na zdrowie mamy i że takie są zalecenia lekarza. Jeżeli ma Pani taką możliwość, może warto byłoby rozważyć zabranie mamy na jakiś czas do siebie.

W każdym razie osoba chorująca na depresję bardzo potrzebuje kontaktu z bliskimi, nawet jeśli sprawia wrażenie, jakby nie była tym kontaktem zainteresowana. Wsparcie i zrozumienie ze strony rodziny jest dla mamy zdrowia szalenie ważne. Czasem potrzebna jest też fizyczna pomoc, np. w posprzątaniu czy zrobieniu zakupów.

Jeszcze raz zachęcam Panią do podjęcia z mamą tematu terapii inywidualnej. Myślę, że psychoterapia znacznie przyspieszyłaby powrót mamy do zdrowia.

Pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty