Jak pomóc mamie, której nasila się znowu depresja?
Moja mama od dobrych paru lat ma stwierdzoną depresję maniakalno-lękową. Była leczona w szpitalu, teraz dostaje leki antydepresyjne (powiem tylko, że silne).Co roku na jesień przeżywamy wraz z bratem to samo. Obydwoje jesteśmy już na swoim i ciężko nam kontrolować mamę.
Ona jest jak małe dziecko. Jak tylko choroba się nasila, kładzie się do łóżka, pije alkohol, targa się na życie. Obwinia nas o wszystkie swoje niepowodzenia, odrzuca pomoc, tak jak praktycznie w większości przypadków. Stosowałam naprawdę wszystko. Starałam się być przy niej, jakoś ją wspierać i nie zwracać uwagi na jej wywody, bo uważałam, że w rzeczywistości ona tak nie myśli. Często dawało to wspaniałe rezultaty. Niestety będąc teraz już w związku, zakładając swoją rodzinę i pracując, nie mam tyle czasu, aby być ciągle przy niej. Po prostu jest to niemożliwe. Brat też już ma swoją rodzinę. Jednakże ciągle martwię się o nią, że sobie coś zrobi. Nie wiem, co mam robić. Tym bardziej, że ma te leki koło siebie i w każdej chwili... Strach pomyśleć.
Proszę pomóżcie mi wyjść z tego, rozwiązać ten problem. Przez tą chorobę mamy boję się, że nie będę mogła mieć swojego prywatnego życia, a mamą będę musiała się opiekować jak niepełnosprawną, bo ona do tego mnie zmusza. Ciągle chce, abym przy niej była, a jak nie przyjdę bo np. jestem w pracy, to znaczy, że mam ją gdzieś. Pomóżcie proszę.